Spotykają się, by doskonalić swoje umiejętności. Ale także by dyskutować na tematy światopoglądowe. W Słupsku rozpoczęła się Akademia Dermatologii i Alergologii.
To już 14. edycja wydarzenia, które przyciąga medyków nie tylko z regionu. Do udziału w spotkaniu zgłaszają się także specjaliści z Polski i zagranicy.
"Spotkanie ma charakter edukacyjny i skierowane jest do lekarzy praktyków, którzy na co dzień zajmują się leczeniem dermatoz alergicznych i chcieliby poznać i/lub przypomnieć aktualne zalecenia terapeutyczne" - informują organizatorzy. Ale to także okazja, aby podyskutować nie tylko o tematach stricte medycznych.
W tym roku jednym z gości Akademii jest abp Henryk Hoser, biskup senior diecezji warszawsko-praskiej, a z wykształcenia lekarz.
Podczas swojego wystąpienia 8 lutego poruszył temat nowej karty pracowników Służby Zdrowia, która została wydana przez Stolicę Apostolską pod koniec roku 2016.
- Dzisiaj mamy postęp medycyny, nowe problemy, stąd potrzeba zaktualizowania tego dokumentu - mówił arcybiskup, podkreślając, że nowa Karta jest bardziej obszerna, nie tylko objętościowo ale i merytorycznie.
- Jest bogatsza choćby o zagadnienia związane z bioetyką i biotechnologią. Chodzi tu o postęp pewnych technik medycznych, który wiąże się na przykład z ustalaniem kryteriów śmierci, co może być istotne dla transplantologów. Innym problemem jest terapia uporczywa - kiedy można ją przerwać, ponieważ nie przynosi efektu. Ogromne problemy wynikają też z rozwoju genetyki klinicznej. Trzeba się z nią zapoznać i tu jest ku temu doskonała okazja - wyjaśnia arcybiskup-senior.
Więcej o samej Karcie TUTAJ
Spotkanie medyków w ramach 14. Akademii Dermatologii i Alergologii potrwa do niedzieli. Zakończy się obchodami Światowego Dnia Chorego. Z tej okazji przygotowano już tradycyjne spotkanie w usteckim ratuszu.
Poprzedzi je Msza święta w kościele Najświętszego Zbawiciela w Ustce.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.