To hasło spotkania zorganizowanego 6 marca nie w kościele czy salkach katechetycznych, ale w klubie kabaretowym przy Uniwersytecie Zielonogórskim.
Gościem spotkania w kabaretowym Klubie Gęba był ks. Andrzej Draguła, teolog i publicysta.
Dlaczego „Porozmawiaj z czarnym”? - Dawne słowniki notowały, że przymiotnik „czarny” był synonimem diabła. Współczesny słownik slangu młodzieżowego podaje, że „czarny” to tyle co ksiądz, zakonnik, kleryk. W przypadku diabła chodziło o jego ciemną, złą, czarną naturę. W przypadku księdza - mam nadzieję - chodzi tylko o kolor czarnej sutanny - tłumaczył ks. Draguła.
- Obawiam się jednak, że niejeden nie tylko młody człowiek myśli o księdzu prawie jak o diable: lepiej nie podchodzić zbyt blisko, nie zbliżać się, nie mieć z nim nic wspólnego. I po części trudno się dziwić. Nie ma co się oszukiwać, my czarni nie mamy ostatnio najlepszej prasy. Mam nadzieję, że spotkanie „Pogadaj z czarnym” przyczyni się do przełamania tego negatywnego stereotypu. Może ten czarny, czyli ksiądz, wcale nie taki zły, jak go malują… - mówił ks. Draguła.
A ciekawych i niebanalnych pytań nie brakowało. Gościa zaskoczyło już pierwsze, w którym uczestnik pytał o podręcznik do teologii dla nieteologów.
- I musiałem przyznać, że takiego podręcznika nie ma. Jest katechizm, jest katechizm dla młodzieży, ale systematycznego, popularyzatorskiego wykładu teologii nie ma - mówił ks. Draguła.
- Przypomniała mi się Stanisława Bozowska z „Siłaczki” Żeromskiego, która chciała napisać „Fizykę dla ludu”. Być może powinna powstać analogiczna „Teologia dla ludu”, w której znajdzie się popularyzatorski wykład prawd wiary. By napisać jednak taki popularyzatorski podręcznik z teologii, trzeba być najpierw doskonałym teologiem, a następnie umieć mówić prosto o skomplikowanych kwestiach, ale tak, aby nie dokonać uproszczenia czy banalizacji. A niebezpieczeństwo jest duże - przyznał gość.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.