Jedno z przyszłorocznych zebrań plenarnych Konferencji Episkopatu Polski zostanie poświęcone duszpasterstwu polonijnemu - poinformował KAI bp Wojciech Polak.
Delegat Episkopatu ds. Duszpasterstwa Emigracji zaproponował również stworzenie dyrektorium duszpasterskiego dla Polonii. Miałoby ono powstać także w przyszłym roku.
Jak wyjaśnił bp Polak dyrektorium stanowić ma wskazania Konferencji Episkopatu Polski dotyczące duszpasterstwa emigracji. Dokument ma pomóc Kościołowi w Polsce w bardziej uporządkowanej trosce o emigrantów. Dyrektorium będzie też formą autoprezentacji naszego duszpasterstwa emigracyjnego wobec Kościołów miejscowych, by w ten sposób pokazać jakie są nasze priorytety duszpasterskie. „Dyrektorium ukazać ma - wyjaśnił dalej bp Polak - na czym polega specyfika duszpasterstwa polonijnego w różnych krajach”.
Jak poinformował KAI Delegat Episkopatu ds. Duszpasterstwa Emigracji w przyszłym roku jedno z zebrań plenarnych KEP poświęcone zostanie niemal w całości duszpasterstwu emigracyjnemu. Wtedy też zaprezentowany może być projekt dyrektorium. „W czasie tego zebrania chcemy szerzej pokazać duszpasterstwo emigracyjne, jego charakterystykę i obszary. Docelowo również w tym czasie powstanie pierwszy projekt dyrektorium” - zapowiedział bp Polak.
Najpierw jednak projektem zajmie się Komisja Episkopatu Polski ds. Polonii i Polaków za granicą. Bp Polak zapowiada, że dokument tworzony będzie na podstawie ankiety wysłanej do Rektorów Polskich Misji Katolickich.
W przedstawionym dziś biskupom schemacie znalazły się takie zagadnienia jak: konieczność zachowania wartości patriotycznych, wymogi dotyczące kapłanów udających się na emigrację, struktury organizacyjne, rola rektora, znaczenie laikatu, działalność ruchów kościelnych w duszpasterstwie emigracyjnym czy współpraca z Kościołem lokalnym oraz z odpowiednimi jednostkami rządowymi RP i organizacjami polonijnymi.
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.