Jan Krzysztof Bielecki stanął na czele powołanej przez premiera Rady Gospodarczej. Dziewięcioosobowa Rada, w skład której wchodzą ekonomiści, naukowcy i praktycy biznesu, będzie opiniować pod kątem gospodarczym działania rządu.
Premier wręczył we wtorek członkom Rady akty nominacji.
Oprócz byłego premiera, wieloletniego prezesa Pekao Jana Krzysztofa Bieleckiego w skład Rady weszli: prof. Uniwersytetu Gdańskiego Dariusz Filar, główny doradca ekonomiczny PricewaterhouseCoopers prof. Witold Orłowski, socjolog, prof. Uniwersytetu Warszawskiego Ireneusz Krzemiński, była prezes ZUS prof. Aleksandra Wiktorow, prezes zarządu TFI Skarbiec, były członek RPP Bogusław Grabowski, prezes PZU Andrzej Klesyk, prezes zarządu Banku Zachodniego WBK SA Mateusz Morawiecki, główna ekonomistka Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych "Lewiatan" Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek oraz główny ekonomista Raiffeisen Bank Polska SA Jacek Wiśniewski.
Koordynacją prac Rady zajmie się nowo powołany podsekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Adam Jasser.
Premier Donald Tusk powiedział, że Rada ma być ciałem niezależnym, zespołem osób, które ocenią czy pomysły gospodarcze rządu są dobre i "niezanurzone w rutynie".
"Teraz, kiedy szukamy nie tylko tu w Polsce nowatorskich, oryginalnych i czasami bezprecedensowych sposobów wyjścia z kryzysu (...), potrzebujemy umysłów niezależnych i bez rutynowych, urzędowych zobowiązań" - powiedział premier.
Dodał, że dzięki pracy Rady, chce uzyskać pewność, że pomysły i koncepcje, jakie rodzą się na Radzie Ministrów i w całej administracji rządowej, są dobre. "Taka świeża i niezależna politycznie recenzja będzie niezwykle przydatna (...). Doświadczenie wskazuje, że kiedy brak krytycznej, niezależnej recenzji, zewnętrznego punktu odniesienia dla własnych pomysłów, to bardzo często ekipy rządowe popadają w stan samozadowolenia, które nie zawsze mają uzasadnienie" - dodał.
Premier podziękował Janowi Krzysztofowi Bieleckiemu za zaangażowanie i skompletowanie składu Rady oraz Bogusławowi Grabowskiemu za to, że wyszedł z propozycją powstania takiego organu.
"Chciałem serdecznie podziękować za zaufanie i za powierzenie mi tej roli" - mówił Bielecki podczas wręczenia nominacji. Podziękował także wszystkim osobom zaproszonym do Rady. Wyraził zadowolenie, że udało mu się skompletować taki zespół, jaki sobie wymarzył.
Bielecki wyjaśnił, że jego praca w Radzie będzie możliwa, ponieważ obecnie przebywa na rocznym, płatnym urlopie pod zakazem konkurencji (po rezygnacji z funkcji prezesa banku Pekao - PAP). "W związku z tym jestem przekonany, że mogę coś zrobić pro publico bono, coś co może przydać się panu premierowi" - powiedział.
Poinformował, że członkowie zespołu, któremu przewodniczy będą się spotykać co dwa tygodnie i przygotowywać krótkie materiały informacyjne dla premiera. Zapewnił, że rada będzie przekazywała premierowi niezależne opinie w oparciu o wiedzę ekonomiczną i społeczną jej członków.
Po zakończeniu uroczystość członkowie Rady, pod przewodnictwem Bieleckiego, zebrali się na pierwszym oficjalnym posiedzeniu.
Rada Gospodarcza ma być odpowiedzialna za opiniowanie bieżących i planowanych działań rządu. "Członkowie Rady będą sugerować praktyczne i dające się wdrożyć rozwiązania w dziedzinach, które uważają za istotne dla gospodarki i obywateli. Zadaniem Rady będzie również ocena sytuacji społeczno-ekonomicznej Polski na tle zjawisk zachodzących w Europie i gospodarce globalnej. Z wyjątkiem stałego sekretarza Rady, jej członkowie będą pełnić swoje funkcje społecznie i reprezentować w niej swoje prywatne poglądy i wiedzę" - podało CIR.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.