Ludwik Dorn jest kandydatem Polski Plus na prezydenta RP - ogłoszono oficjalnie podczas sobotniej konwencji partii w Krakowie.
"Nasz kandydat da odpowiedź na potrzeby i pragnienia obywateli naszego kraju" - mówił prezes Polski Plus Jerzy Polaczek. Dodał, że Dorn to najlepszy polski parlamentarzysta, człowiek uosabiający cele, dla których powołano Polskę Plus, człowiek, który kieruje się zasadami niezależnie od ceny, jaką za to trzeba zapłacić w życiu publicznym.
"Kandydat Polski Plus jest tą osobą, którą łączy umiejętność budowania reguł demokratycznych i łączy dobre zasady i przyzwoitość w polityce" - powiedział Polaczek.
Polaczek podkreślił, że Dorn będzie zabiegał o zaufanie Polaków, którzy mają już dosyć "zimnej wojny PiS i PO".
"Ja się tego zadania podejmuję" - zadeklarował Dorn. Jak powiedział, robi to "nie dla czystej demonstracji", ale dlatego, że przed Polską pojawiły się nowe wyzwania, na które inne ugrupowania polityczne nie odpowiadają.
Dorn związany jest z Polską Plus od października 2009, od powstania koła parlamentarnego pod tą samą nazwą.
Dorn był współtwórcą i wiceprezesem PiS, wicepremierem, ministrem SWiA, marszałkiem Sejmu. W październiku 2008 r. został usunięty z PiS i klubu parlamentarnego partii m.in. za wywiady prasowe, w których "dezawuował kierownictwo partii i osobę samego prezesa" (Jarosława Kaczyńskiego - PAP).
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.