Watykańska Kongregacja Nauki Wiary odnotowała w ciągu ostatnich dziewięciu lat 300 przypadków księży i osób duchownych winnych molestowania seksualnego nieletnich – poinformował ks. prałat Charles Scicluna.
Avvenire: Skąd pochodzi tych trzy tysiące przypadków?
- Przede wszystkim ze Stanów Zjednoczonych, skąd w latach 2003-2004 pochodziło około 80 proc. wszystkich przypadków. W 2009 „udział” Stanów Zjednoczonych spadł do około 25 proc. 223 nowych przypadków, zgłoszonych z całego świata. W ostatnich latach (2007-2009) bowiem średnia roczna spraw zgłaszanych Kongregacji ze świata wynosiła 250 przypadków. Wiele krajów zgłasza jedynie jeden czy dwa przypadki. Wzrasta zatem zróżnicowanie i liczba krajów z których pochodzą te sprawy, ale zjawisko jest dość ograniczone. Wystarczy bowiem przypomnieć, że liczba wszystkich kapłanów diecezjalnych i zakonnych na świecie wynosi 400 tysięcy. Tym danym statystycznym nie odpowiada wrażenie, jakie się stwarza, kiedy te tak smutbe przypadki zajmują pierwsze strony gazet.
Avvenire: A Włochy?
- Jak do tej pory wydaje się, że zjawisko nie ma dramatycznych wymiarów, chociaż tym, co mnie niepokoi, jest pewna kultura milczenia, która jak widzę jest zbyt rozpowszechniona na Półwyspie Apenińskim. Konferencja episkopatu Włoch służy doskonałą pomocą w zakresie doradztwa techniczno- prawnego biskupom, którzy muszą podejmować te przypadki. Z wielką satysfakcją odnotowuję coraz większe zaangażowanie włoskich biskupów na rzecz wyświetlenia zgłaszanych im przypadków.
Avvenire: Mówił ksiądz, że prawdziwe procesy dotyczą około 20 proc. około trzech tysięcy przypadków, którymi zajmowaliście się w ostatnich dziewięciu latach. Czy wszystkie zakończyły się skazaniem oskarżonych?
- Wiele przeprowadzonych już procesów zakończyło się skazaniem oskarżonych. Ale nie brakowało i tych, w których kapłan uznany został za niewinnego bądź oskarżenia nie zostały uznane za wystarczająco udowodnione. W każdym razie we wszystkich przypadkach nie tylko analizuje się winę lub niewinność oskarżonego duchownego, ale również dokonuje rozeznania jego zdolności do publicznej posługi.
Avvenire: Jednym z oskarżeń wysuwanych często przeciwko hierarchii kościelnej jest nie zgłaszanie władzom cywilnym znanych im przypadków pedofilii.
- W niektórych krajach o anglosaskiej kulturze prawnej, ale także we Francji, biskupi, gdy dowiadują się o przestępstwach popełnionych przez swoich kapłanów poza sakramentem spowiedzi, mają obowiązek zgłosić je wymiarowi sprawiedliwości. Chodzi o trudny obowiązek, ponieważ biskupi zmuszeni są do czynu porównywalnego z tym, jakiego dokonuje rodzic, donoszący na własne dziecko. Niemniej w takich przypadkach naszym wskazaniem jest respektowanie prawa.
Avvenire: A w przypadkach, gdy biskup nie ma tego obowiązku?
- Wtedy nie nakazujemy biskupom donoszenia na swoich kapłanów, ale zachęcamy, by zwrócili się do ofiar, by zachęcić je do złożenia doniesienia na tych kapłanów, których padli ofiarą. Oprócz tego zachęcamy ich, by otoczyli te ofiary pomocą duchową, choć nie tylko. W niedawnym przypadku, dotyczącym kapłana skazanego przez włoski sąd cywilny, właśnie ta Kongregacja zasugerowała oskarżającym, którzy zwrócili się do nas o proces kanoniczny, by wystąpili także do władz cywilnych w interesie ofiar a także dla uniknięcia innych przestępstw.
Avvenire: Ostatnie pytanie: czy przewidziane jest przedawnienie delicta graviora?
- Dotyka pan moim zdaniem bolesnego punktu. W przeszłości, to jest przed rokiem 1889, instytucja przedawnienia postępowania karnego była nieznana prawu kanonicznemu. A dla przestępstw najcięższych dopiero motu proprio z roku 2001 wprowadziło przedawnienie po dziesięciu latach. Na podstawie tych norm w przypadkach nadużyć seksualnych dziesięć lat zaczyna się od dnia, w którym nieletni ukończy osiemnasty rok życia.
Avvenire: Czy to wystarcza?
- Praktyka uczy, że termin dziesięciu lat jest niewystarczający w tego rodzaju przypadkach i należałoby sobie życzyć powrotu do poprzedniego systemu nie przedawnienia delicta graviora. Jedakże 7 listopada 2002 Czcigodny Sługa Boży Jan Paweł II zezwolił tej kongregacji na uchylenie przedawnienia w poszczególnych przypadkach na uzasadnioną prośbę poszczególnych biskupów. Zazwyczaj pozwala się wówczas na uchylenie przedawnienia.
Rozmawiał: Gianni Cardinale
Wywiad przeprowadzony został dla dziennika “Avvenire” przez Gianniego Cardinale z ks. prałatem Charlesem Scicluną. Jest on “promotorem sprawiedliwości” Kongregacji Nauki Wiary, czyli prokuratorem (oskarżycielem publicznym) trybunału dawnego Św. Oficjum, który zajmuje się tzw. delicta graviora, czyli przestępstwami, które Kościół uważa za najcięższe, to jest przeciwko Eucharystii, przeciwko świętemu charakterowi sakramentu pokuty oraz przeciwko szóstemu przykazaniu popełnionemu przez duchownego wobec nieletniego.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Bilans ofiar może jednak się zmienić, bo wiele innych osób jest rannych.
Tradycja niemal całkowicie zanikła w okresie PRL-u. Dziś odżyła.