Brazylijski surfer Rodrigo Koxa popłynął u wybrzeży Nazare w środkowej Portugalii na fali o wysokości 24,38 m (80 stóp), czym ustanowił rekord świata - poinformowała Liga Światowa Surfingu.
38-letni Brazylijczyk z Sao Paulo po wyczynie cieszył się jak dziecko i nie mógł uwierzyć, że udało mu się ustanowić rekord świata.
"Dziękuję wszystkim za wsparcie. Pomogliście mi uwierzyć, że było to możliwe. Co za honor, wciąż nie mogę znaleźć słów" - napisał na swoim profilu na Facebooku Koxa.
Poprzedni najlepszy wynik globu został ustanowiony także w Nazare w listopadzie 2011 roku. Amerykanin Garrett McNamara surfował na fali o wysokości 23,77 m (78 stóp).
Mały port Nazare w środkowej Portugalii słynie ze specyficznych prądów morskich i wiatrów, które sprawiają, że pojawiają się tam gigantycznej wysokości fale. To mekka surferów z całego świata.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.