Trwa rzeź chrześcijan w Mosulu, którą chaldejski biskup tego irackiego miasta Emil Shimoun Nona nazwał niedawno „drogą krzyżową, która nie ma końca”.
Dziś rano zamordowano z zimną krwią 55-letniego Sabaha Yacouba Adama, ojca rodziny i sklepikarza. Do incydentu doszło w pobliżu klasztoru dominikanów. Dzisiejszy mord wpisuje się w długą serię pogromów chrześcijan w Mosulu, które nasiliły się przed niedawnymi wyborami do parlamentu. Akcja muzułmańskich ekstremistów przynosi zamierzone rezultaty. Jak podają miejscowe źródła, w obliczu narastającej przemocy kolejne chrześcijańskie rodziny zdecydowały się na opuszczenie miasta.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.