Ponad 2 tys. wystawców z 39 państw prezentuje nowości wydawnicze na Targach Książki w Lipsku, które rozpoczęły się w czwartek. Jak co roku polską ekspozycję przygotował Instytut Książki.
Na polskim stoisku narodowym prezentowane są m.in. nowości wydawnicze z 2009 r. oraz tegoroczne nowości wiosenne, jak również dorobek Programu Translatorskiego cPOLAND, czyli tłumaczenia polskiej literatury wydane przez zagranicznych wydawców i dofinansowane z programu, który funkcjonuje od ponad 10 lat.
Do Lipska zaproszono także polskich autorów. Tomasz Różycki zaprezentuje swą książkę "Dwanaście stacji", wydaną w Niemczech nakładem wydawnictwa Luchterhand Literaturverlag, w tłumaczeniu Olafa Kuehla, zaś Wojciech Jagielski weźmie udział w promocji "Nocnych wędrowców"; książka ukazała się na rynku niemieckim nakładem wydawnictwa Transit Verlag, w przekładzie Lisy Palmes.
Polskim akcentem w Lipsku jest też czwartkowa wizyta Lecha Wałęsy, który ma odsłonić i złożyć podpis na fragmencie muru berlińskiego.
W środę wieczorem podczas uroczystego otwarcia targów węgierski pisarz i historyk Gyorgy Dalos odebrał Nagrodę Porozumienia Europejskiego, dotowaną kwotą 15 tys. euro i przyznawaną za zasługi na rzecz wzajemnego porozumienia narodów, szczególnie w krajach Europy Środkowej i Wschodniej. Dalos został nagrodzony za całokształt twórczości, a przede wszystkim za najnowszą książkę pt. "Kurtyna w górę. Koniec dyktatur w Europie Wschodniej".
Atrakcją Lipskich Targów Książki jest, jak co roku, największy festiwal czytelniczy w Europie pod hasłem "Lipsk czyta". W jego ramach w różnych punktach miasta odbędzie się około dwóch tysięcy spotkań z 1500 autorami, wśród których są niemieccy nobliści Guenter Grass i Herta Mueller.
Targi potrwają do niedzieli. Organizatorzy oczekują 100 tysięcy odwiedzających.
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.