Francuscy biskupi katoliccy w opublikowanym w piątek liście do papież wyrazili wstyd i ubolewanie z powodu przypadków pedofilii w Kościele, a zarazem poparcie dla Benedykta XVI. Zastanawiali się też nad przyszłością wspólnot chrześcijańskich.
"Ci, którzy popełnili te czyny, oszpecili Kościół, zranili wspólnoty chrześcijańskie i rzucili podejrzenie na wszystkich członków duchowieństwa" - oznajmili hierarchowie w liście wystosowanym po ich spotkaniu w Lourdes.
Ocenili również, że "te fakty niemożliwe do zaakceptowania" są wykorzystywane w kampanii przeciwko osobie papieża i jego misji na czele Kościoła.
Zapewnili Benedykta XVI o swojej łączności z nim i poparciu.
Obrady francuskiego episkopatu relacjonuje również - znacznie obszerniej - KAI:
Nad przyszłością wspólnot chrześcijańskich zastanawiali się biskupi Francji zebrani w Lourdes na zakończonym dziś czterodniowym zgromadzeniu plenarnym. Wystosowali też specjalne przesłanie do Benedykta XVI.
Podsumowując obrady przewodniczący Konferencji Biskupów Francji (CEF) kard. André Vingt-Trois nawiązał do przypadków pedofilii, które wywołały „zgorszenie wielu” i wstyd u katolików. Przypomniał, że francuski episkopat wydał w 2002 r. dokument nt. walki z pedofilią. Zaproponowane w nim środki okazały się trafne. Metropolita Paryża zaznaczył, że „stoimy wobec problemu, który dotyczy całego społeczeństwa, a nie tylko Kościoła”, dlatego chciałby zobaczyć, że nie tylko Kościół, ale także inne instytucje podejmują działania w tej sprawie.
Przewodniczący CEF wskazał na „znaki odnowy” życia Kościoła, a także „nowe sposoby przeżywania wiary”, obserwowane u młodego pokolenia. Wymienił m.in. wielkie zgromadzenia takie jak Światowe Dni Młodzieży, „urok Taizé” i innych grup czy wspólnot, które zapraszają do życia w prostocie, sukces pielgrzymki studentów do Ziemi Świętej w lipcu 2009 r. Ukazują one „drogi przyszłości” w postaci „nowych form zaangażowania społecznego i kościelnego” oraz znaczenie „decydujących doświadczeń duchowych”. – Życie chrześcijańskie nadal interesuje i przyciąga. Jesteśmy bardziej żywotni niż nam się wydaje – zapewnił kard. Vingt-Trois.
Mówiąc o problemach Kościoła, wskazał na „zacieranie się śladów obecności chrześcijańskiej w społeczeństwie”, trudności z przekazywaniem wiary ludziom młodym oraz spadek liczby kapłanów. Wszystko to sprawia, że nie bardzo wiadomo, w jaki sposób za kilka lat uda się zapewnić animację wspólnot chrześcijańskich. Nie da się już tego robić w dotychczasowy sposób. Dlatego od dwóch lat CEF pracuje nad długofalowym projektem „Przyszłość wspólnot chrześcijańskich”. Nie chodzi w nim jednak o wypracowanie „narodowego planu reformy”. Celem jest wspieranie poszukiwania rozwiązań w diecezjach, biorąc pod uwagę odmienność i różnorodność sytuacji lokalnych.
Arcybiskup Paryża przyznał, że choć wspólnoty chrześcijańskie są mniejsze niż kiedyś, to umieją przyjąć ludzi poszukujących sensu życia czy doświadczających wydarzeń, które ich przerastają. Potrafią się organizować i świadczyć o Słowie Bożym. – Nasz Kościół ponownie odkrywa smak apostolatu i misji – wskazał kard. Vingt-Trois.
Poinformował też, że w związku ze zbieżnością dat Wielkanocy dla chrześcijan Wschodu i Zachodu, w tym roku w wielu diecezjach Francji odbędą się ekumeniczne obchody świąt.
Przed odmówieniem modlitwy Anioł Pański Papież nawiązał także do „brutalnych ataków” na Ukrainie.
Msza św. celebrowana na Placu św. Piotra stanowiła zwieńczenie Jubileuszu duchowości maryjnej.