Cyklem imprez pod wspólnym tytułem "Dotknij teatru" artyści kilkunastu łódzkich scen i placówek kulturalnych po raz pierwszy wspólnie świętują w sobotę Międzynarodowy Dzień Teatru. Wręczono nagrody dla artystów związanych z teatrem; były happeningi, przedstawienia, wystawy i dzień otwarty.
We wspólnym świętowaniu wzięły udział teatry zawodowe, amatorskie czy młodzieżowe oraz domy kultury i muzea. Barwny korowód teatralny złożony m.in. z uczestników Konfrontacji Teatrów Młodzieżowych przeszedł z Centrum Kultury Młodych ulicami Łodzi pod pomnik Leona Schillera przy ul. Piotrkowskiej. Młodzi ludzie podczas happeningu "Uwolnić wyobraźnię" próbowali wciągnąć przechodniów w działania teatralne.
"To jest święto nas wszystkich. Tak rozumiemy ideę świąt wszelakich, że one jednoczą a nie dzielą. Wyszliśmy z takim pomysłem, by tego dnia teatry i grupy teatralne wyszły ze swoich murów, pokazały się na ulicach, pokazały się łodzianom, żeby teatr stał się namacalny. Chcieliśmy pokazać jak różnorodne i bogate jest życie teatralne w Łodzi" - powiedział PAP jeden z organizatorów obchodów, aktor i reżyser Adam Łoniewski.
Tradycyjnie już przedstawiciele łódzkich teatrów, władz miasta, ludzie kultury i sztuki oddali hołd Leonowi Schillerowi - patronowi łódzkiej "filmówki" i wybitnemu reżyserowi teatralnemu. Pod jego pomnikiem złożono wiązanki kwiatów. Odczytano także okolicznościowe orędzie, którego autorką w tym roku jest brytyjska aktorka Judi Dench. Przedstawicielom kultury i sztuki wręczono nagrody prezydenta Łodzi oraz medale "Pro publico bono" im. Sabiny Nowickiej - wybitnej animatorki teatru, muzyki i baletu.
W obchody włączyły się m.in. Teatr Pinokio, który pokazał spektakl dla dzieci "Tuwimki" i koncert muzyki teatralnej, Teatr Chorea zaprosił na lekcje antyku, Akademicki Ośrodek Inicjatyw Artystycznych na "Kabareton Akademicki", a Teatr Szwalnia - na "Wieczór Galasów". W Muzeum Kinematografii można było zobaczyć wystawę "Dotknij teatru w kinie", a w Centralnym Muzeum Włókiennictwa - ekspozycję z "Modą przez XX wiek".
Teatr Wielki w Łodzi postanowił Międzynarodowy Dzień Teatru świętować wspólnie z publicznością. Każdy mógł bezpłatnie odwiedzić gmach łódzkiej opery, przymierzyć kostium, włożyć perukę, porozmawiać z solistami baletu i opery.
Przypadający na 27 marca Międzynarodowy Dzień Teatru ogłoszono z inicjatywy Międzynarodowego Instytutu Teatralnego (ITI) w 1961 r., dla upamiętnienia inauguracji w Paryżu w 1957 r. Teatru Narodów - festiwalu, na którym spotkały się zespoły z obu stron "żelaznej kurtyny". Obchodzony jest na całym świecie od 1962 r.
Niestety na łódzkich obchodach cieniem kładzie się konflikt pomiędzy aktorami i dyrektorem Teatru Lalek "Arlekin" Waldemarem Wolańskim. Od wielu tygodni kilkunastoosobowa grupa pracowników teatru informuje władze miasta i lokalne media, że dyrektor zawiera z nimi umowy o dzieło, a nie umowy o pracę. Zarzucają też swojemu szefowi m.in. mobbing i molestowanie seksualne.
Szef "Arlekina" zaprzecza tym zarzutom. Uważa, że protestujący artyści chcą go wyrzucić i na jego miejsce postawić osobę przez siebie wydelegowaną. Zapowiedział, że skieruje do sądu pozew o zniesławienie przez pomawiające go osoby.
W odpowiedzi na zarzuty artystów władze Łodzi skierowały doniesienie do prokuratury dotyczące możliwości popełnienia przestępstwa przez dyrektora teatru; zamierzają też przeprowadzić własną kontrolę w placówce. Do wyjaśnienia sprawy Wolański pozostanie na swoim stanowisku. Zapowiedział on już, że nie podpisze kolejnych umów z protestującymi aktorami; mają oni zagwarantowane kontrakty do końca tego sezonu.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.