Kościół w Kostaryce ma zamiar zaproponować nowemu rządowi prezydent Laury Chinchilli nawiązanie konkordatu ze Stolicą Apostolską.
Potwierdził to arcybiskup stołecznego San José, Hugo Barrentes. Chodziłoby zwłaszcza o regulację zasad obecności Kościoła w systemie edukacyjnym oraz opiece duszpasterskiej w szpitalach i więzieniach, prawomocności orzeczeń sądów kościelnych w sprawach małżeńskich, a także możliwości korzystania z funduszy publicznych. Jak wyjaśnił abp Barrentes, nie chodzi o nadawanie kolejnych przywilejów, lecz o „lepsze współistnienie z państwem”.
Kostaryka jest jednym z nielicznych krajów, gdzie według konstytucji katolicyzm jest religią państwową. Zapis ten bywa jednak różnie interpretowany w praktyce. Niedawno tamtejszy trybunał konstytucyjny odmówił Kościołowi prawa zatwierdzania bądź wetowania nominacji nauczycieli religii w tamtejszych szkołach publicznych. Stąd propozycja oparcia wzajemnych relacji na umowie o charakterze międzynarodowym.
Zdaniem abp. Barrentesa ustawodawstwo w Kostaryce postąpiło w wielu dziedzinach naprzód, jednak w stosunkach państwo-Kościół postało w tyle. „Prawo w tej dziedzinie nie było aktualizowane – dodał hierarcha. – Zawarcie umowy by to umożliwiło”.
"W naszej rzeczywistości silnie obecny jest klerykalizm – i to obustronny."
Papież Franciszek otworzył w poniedziałek w Watykanie międzynarodowy szczyt na temat praw dzieci.
W roku 2023 USAID wydała 72 mld dolarów na pomoc międzynarodową.
Nic złego w polskiej gospodarce się nie dzieje - uważa jednak specjalista.
Kanada powinna zostać naszym 51. stanem, wtedy nie będzie ceł - stwierdził Donald Trump.
Podróżni zamówili także 169 tys. jajecznic, 177 tys. kotletów schabowych.