Przebywają oni w Polsce na zaproszenie premiera i brali udział w Forum Ekonomicznym w Krynicy.
Wzywamy wszystkich do nieustannej modlitwy o pokój na świecie. Z wdzięcznością za pomoc oraz z prośbą o modlitwę w intencji Syrii i Libanu na Jasną Górę przybyli tamtejsi biskupi. Przebywają oni w Polsce na zaproszenie premiera i brali udział w Forum Ekonomicznym w Krynicy. Jak podkreślają, nie mogło zabraknąć wizyty u Matki Bożej Częstochowskiej.
Bp Antoine Chbeir z Syrii przypomniał, że wciąż najważniejszym przesłaniem jest prośba do wspólnoty międzynarodowej o pomoc w przywróceniu pokoju na Bliskim Wschodzie: „Czekając na pokój, prosimy ciągle naszych chrześcijan i robimy wszystko co w naszej mocy, aby chrześcijanie nie wyjeżdżali z tej ziemi, żeby nie wyjeżdżali, aby pozostawali w swoich domach”.
Syryjski biskup dodał, że w obliczu wojny ludzie tam potrzebują wszystkiego - jedzenia, schronienia, pitnej wody, opieki medycznej i lekarstw. Dlatego tak ważna jest pomoc dostarczana na miejscu. Niesie ją przede wszystkim Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie, ale także i inni.
Za okazywane serce podziękował melchicki abp Issam John Darwish z Libanu: „My kochamy Matkę Bożą. W moim rycie Theotokos to Matka Boża bardzo czczona. Nie mogłem nie przyjechać do Polski i nie być w Częstochowie. Chcę za pośrednictwem waszego radia podziękować wszystkim Polakom za to, że pomagacie chrześcijanom na Bliskim Wschodzie”.
Biskupi szczególnie dziękowali także kapłanom, którzy z narażeniem życia przybywają, by świadczyć bardzo potrzebną pomoc duchową.
Liban ugina się pod ciężarem syryjskich uchodźców. Kościół katolicki pomaga wszystkim, chrześcijanom i muzułmanom.
W coraz bardziej powiązanym świecie jesteśmy wezwani do bycia budowniczymi pokoju.
Liczba ofiar śmiertelnych w całej Azji Południowo-Wschodniej przekroczyła już 1000.
A gdyby chodziło o, jak jest w niektórych krajach UE, legalizację narkotyków?
Czy faktycznie akcja ta jest wyrazem "paniki, a nie ochrony"?
Były ambasador Niemiec Rolf Nikel przed polsko-niemieckimi konsultacjami międzyrządowymi.
USA tracą wolę obrony Europy, a Rosja jest "na drodze do zwycięstwa".
Władze zaapelowały o międzynarodową pomoc dla ok. 830 tys. wewnętrznie przesiedlonych.