Franciszek przyjął na audiencji w Watykanie kapłanów z archidiecezji Walencji. W słowach pozdrowienia nawiązał do jubileuszu jednego ze świętych tego miasta: dominikanina, Wincentego Ferreriusza, który niestrudzenie pracował na rzecz jedności wspólnoty eklezjalnej.
Swoim życiem – zauważył Papież - daje on trzy podstawowe wskazania, pozwalające zachować przyjaźń i jedność z Jezusem Chrystusem. Są to: modlitwa, głoszenie Ewangelii oraz wolność wewnętrzną.
"Kapłan jest człowiekiem modlitwy, staje przed Bogiem twarzą w twarz, błagając Go w swoich intencjach oraz wstawiając się za swoim ludem – mówił Papież. – Kapłan bez modlitwy daleko nie zajdzie, jest przegrany, a jego służba cierpi, pogrąża się w stagnacji. Pan wzywa nas, byśmy byli jego świadkami w świecie, byśmy przekazywali radość Ewangelii wszystkim ludziom. Nie jesteśmy posiadaczami Dobrej Nowiny ani właścicielami, tego co Boskie. Jesteśmy opiekunami i szafarzami, tego, co Pan nam powierza poprzez Kościół. Kapłan jest wolny na tyle, na ile jest zjednoczony z Chrystusem, który obdarza go mocą, aby wychodzić na spotkanie innych".
Papież wezwał księży, aby pomagali ludziom wchodzić w żywą relację z Bogiem, nie ulegali światowości, zawsze troszczyli się o ubogich oraz okazywali miłosierdzie.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.