W kościele pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Aniołów na warszawskim Bemowie pożegnano dziś gen. Franciszka Gągora, szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, który zginął w katastrofie pod Smoleńskiem 10 kwietnia.
Pogrzebowej Mszy św. celebrowanej przez kapelanów wojskowych przewodniczył nuncjusz apostolski w Polsce abp Józef Kowalczyk wraz z ks. płk. Sławomirem Żarskim, wikariuszem generalnym ordynariatu polowego. - Umarł śmiercią bohaterską. Zginął na posterunku, w służbie ojczyźnie i żołnierzom – mówił o zmarłym tragicznie generale abp Kowalczyk.
Przed Mszą odczytano postanowienie pełniącego obowiązki prezydenta RP marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego o odznaczeniu zmarłego tragicznie gen. Gągora Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski, a następnie odegrano hymn państwowy. Liturgia sprawowana była z ceremoniałem wojskowym, ponadto żołnierze pełnili funkcje ministrantów. Obecni byli przedstawiciele władz państwowych, m.in. minister obrony narodowej Bogdan Klich oraz nowo mianowany szef BBN gen. Stanisław Koziej.
„Nie znacie dnia i godziny" – te słowa z Pisma Świętego, które "w ostatnich dniach przemawiają ze szczególną mocą" - przypomniał w pogrzebowym kazaniu abp Kowalczyk. - Dopiero zetknięcie się z chorobą i śmiercią, wobec których nawet najsilniejsi zauważają swoją kruchość i słabość, pozwalają na refleksje nt. przemijania. To osobiste przeżycie sprawia, że nabieramy pokory wobec Stwórcy, który dopuszcza istnienie cierpienia w otaczającym nas świecie – zauważył hierarcha.
Za papieżem Janem Pawłem II podkreślił, że cierpienie pozostaje nieodkrytą tajemnicą. Dodał, że może nim być nie tylko ból fizyczny, ale również wielki ból duchowy. - Łączymy się w bólu z rodziną i całym Wojskiem Polskim – zapewnił nuncjusz apostolski w Polsce.
Watykański dyplomata wspominając życiorys zmarłego tragicznie generała podkreślił, że umarł on śmiercią bohaterską. - Zginął na posterunku, w służbie Ojczyźnie i żołnierzom. Ukochał rodzinę i Boga oraz kraj ojczysty i to wszystko, co Polskę stanowi – podkreślił.
- Znałem go osobiście. Był człowiekiem o szlachetnym sercu, niezwykle prawym, wielkim patriotą, człowiekiem, który nie zakopał danych mu przez Boga talentów. W Wielką Sobotę odwiedził nuncjaturę wraz z biskupem polowym, aby złożyć życzenia wielkanocne. Wspominam to ze wzruszeniem, bo ciężko zrozumieć tę tajemnicę życia ludzkiego i te słowa Pisma św. „nie znacie dnia dnia i godziny” – mówił nuncjusz apostolski w Polsce.
Abp Kowalczyk stwierdził też, że wprowadzenie w asyście generałów i oficerów trumny gen. Gągora do kaplicy katyńskiej katedry polowej w Warszawie było symbolicznym zamknięciem jego drogi życiowej. – Dotarł do celu podróży, bo przecież 10 kwietnia zmierzał wraz z całą delegacją państwową do Katynia – stwierdził. Przy jego trumnie, której wojsko oddawało hołd w kaplicy katyńskiej, córka Katarzyna pozostawiła pożegnalny wiersz. Abp Kowalczyk odczytał go na zakończenie kazania.
Generał broni Franciszek Gągor, szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego zginął 10 kwietnia w katastrofie samolotowej pod Smoleńskiem. Spocznie na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.
Głównymi celami są schronienia dla osób przesiedlonych oraz domy cywilne.
Sarkozy po raz kolejny przekonywał, że nie dopuścił się czynów, za które został skazany.