W stolicy Jemenu Sanie doszło w poniedziałek do wybuchu w pobliżu konwoju, którym jechał rano do pracy ambasador Wielkiej Brytanii w tym kraju Timothy Torlot - poinformowały jemeńskie siły bezpieczeństwa. Zginęła jedna osoba. Dyplomacie nic się nie stało.
Osoba, która zginęła, nie była pracownikiem brytyjskiej placówki - sprecyzował przedstawiciel policji.
Na razie nie wiadomo, co było przyczyną wybuchu. Siły bezpieczeństwa spekulują, że mogła eksplodować przydrożna bomba lub ładunek mógł zostać zdetonowany przez samobójcę, który zginął w zamachu.
Nowe pojawienie się wirusa i stan epidemii ogłoszono w zeszłym tygodniu.
Kontrakty z NFZ wystarczają tylko na pokrycie podstawowych kosztów - zwraca uwagę organizacja.
8-letni Roman Oleksiw doznał oparzeń czwartego stopnia blisko połowy ciała.