W Katedrze Polowej Wojska Polskiego sprawowana była dziś Msza św. w 30. dzień po katastrofie prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem
Eucharystii przewodniczył bp Stefan Cichy, zaś homilię wygłosił bp Stanisław Budzik.
Sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski podkreślił, że choć wciąż cierpimy, to jednak się nie smucimy, bo Chrystus rzeczywiście zmartwychwstał. Ta prawda nadaje sens naszej wierze, nadziei i miłości. „Dlatego ufamy, że śmierć ofiar katastrofy nie była końcem, ale początkiem życia, życia nowego, piękniejszego: że dobry Bóg spojrzał na ich czyny, na ich pracę, na ich wiarę i trud, i wprowadził ich do królestwa swojej światłości” – mówił bp Budzik.
Mszę koncelebrowało liczne grono kapelanów wojskowych. Wspólnie modlili się członkowie rodzin uczestników tragicznego lotu, żołnierze, funkcjonariusze Straży Granicznej, kombatanci i mieszkańcy stolicy.
Ona nie śpiewa gardłem, ona śpiewa duszą - mówiła o Magdzie Umer Agnieszka Osiecka.
To spaniałe świadectwo miłosierdzia oraz wspólnoty obywatelskiej i jedności ducha chrześcijańskiego.
Rozwiązanie ma zatrzymać zalew tanich produktów, trafiających do UE głównie z Azji.
Taką możliwość ma zakładać projekt plan pokojowy na linii Ukraina - Rosja.
Aż 50 proc. regularnie uczestniczących we mszach świętych przystępuje również do spowiedzi.