Reklama

Zebranie plenarne zakonów męskich

W Krakowie na Kazimierzu zakończyło się 124. Zebranie Plenarne Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich w Polsce. Głównym tematem dwudniowych obrad było kapłaństwo przeżywane we wspólnocie zakonnej.

Reklama

Obecny na Konferencji bp Kazimierz Gurda, przewodniczący Komisji Episkopatu Polski ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego mówił, że każdy kapłan winien wypełnić misję, do której został powołany, jak najlepiej. Przypomniał, że zadaniem uczniów Chrystusa jest doprowadzić ludzi do Chrystusa, do przyjaźni z Nim i czuwanie, aby ta więź nie osłabła. A sami kapłani powinni odnowić swój radykalizm, wierność Chrystusowi i Jego Kościołowi. „Niech św. Jan Maria Vianney tę łaskę nam wyprasza” - życzył.

We Mszy na zakończenie Konferencji metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz mówił, że dziś świat potrzebuje żywego świadectwa o Bogu. Życzył zakonnikom, aby ich światło świeciło w społeczeństwie. Podziękował za wielki wkład, jaki zakony wnoszą do Kościoła i do jego archidiecezji. „Zakony, których jest tak wiele w Krakowie nadają dynamikę temu miastu” – zauważył.

Podczas dwudniowych obrad swoimi doświadczeniami kapłańskimi i zakonnymi dzielili się znani jezuici o. Mieczysław Kożuch i o. Krzysztof Dyrek oraz benedyktyn o. Leon Knabit.

Zdaniem prelegentów jakość życia wspólnotowego i życia kapłańskiego w dużej mierze zależy od formacji początkowej, podstawowej. „Należy kłaść nacisk na formację początkową, podstawową, wtedy uniknie się wielu problemów w przyszłości” – przekonywał wieloletni ojciec duchowny, formator i były prowincjał krakowskich jezuitów o. Krzysztof Dyrek.

„Tematyka wychowania i formacji staje się zadaniem bardzo trudnym i pilnym” – mówił specjalista ds. formacji o. Mieczysław Kożuch.

O. Kożuch wskazywał na rzeczy, które negatywnie wpływają na jakość życia wspólnotowego. Wśród nich wymienił: indywidualizm, zniechęcenie, tendencję do ukrywania pewnych rzeczy, tanie usprawiedliwianie słabych punktów wspólnoty, zbyt wielka wolność.

Zdaniem prelegentów problemem jest to, że czasami wspólnoty tracą konkretne cele, dla których powstały.
Wystąpienia zaproszonych prelegentów były adresowane w pierwszym rzędzie do wyższych przełożonych, dlatego wiele miejsca poświęcono postawie przełożonego, jaka powinna ona być.

O. Mieczysław Kożuch nakreślił obraz przełożonego, którego powinny cechować m.in.: prawość, odpowiedzialność za siebie i innych, przykładność, znajomość siebie, swoich ludzi, swojej pracy, zintegrowany charakter, entuzjazm, równowaga uczuciowa, wielki humanizm, decyzyjność. „Przyłożony nie powinien wymagać więcej od innych niż od siebie. Powinien reprezentować wartości i ideały instytucji, na której czele stoi. Powinien przeżywać zakonne ideały, bronić ich. Powinien być gwarantem ideałów i celów. Powinien kształtować prawdziwą duszę wspólnoty” - mówił.

O. Krzysztof Dyrek zwrócił uwagę jeszcze na jeden aspekt. „Przełożony musi bardziej dbać o ludzi niż o dzieło” - przekonywał.

«« | « | 1 | 2 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
0°C Czwartek
rano
2°C Czwartek
dzień
3°C Czwartek
wieczór
0°C Piątek
noc
wiecej »

Reklama