„Głos tych, którzy w majowym referendum głosowali przeciw aborcji, został zignorowany” – piszą biskupi Irlandii w przesłaniu opublikowanym na zakończenie sesji plenarnej episkopatu. Hierarchowie wyrazili rozczarowanie z powodu przebiegu parlamentarnej debaty na ten temat.
Odrzucono w niej wniosek o zapobieganie aborcji selektywnej ze względu na rasę, płeć lub niepełnosprawność dziecka. Nie uwzględniono też propozycji, by kobietom, które znajdują się w trudnej sytuacji i zastanawiają się nad aborcją, móc dostarczyć użytecznych informacji, co do alternatywnych rozwiązań.
„Każdy człowiek – czytamy w deklaracji episkopatu – ma prawo do życia, które nie pochodzi z konstytucji czy jakiegokolwiek innego prawa stanowionego, ale wpisane jest w każdego człowieka, bogatego i biednego, zdrowego i chorego”. Zarówno życie matki, jak i dziecka powinno być chronione. Każda ustawa, która stanowi inaczej, nie ma podstaw moralnych i powinna zostać odrzucona – podkreślają biskupi. W dalszej części dokumentu potwierdzili oni również wagę klauzuli sumienia dla wszystkich pracowników służby zdrowia i farmaceutów, którzy nie mogą być zmuszani do brania udziału w aborcji.
Na koniec pasterze zapewniają o modlitwie za wszystkich pracowników medycznych i apelują o zaangażowanie na rzecz obrony życia w swoich środowiskach, parafii, szkole czy pracy. Zapowiedziano także utworzenie specjalnej rady zajmującej się tymi kwestiami. Ma ona rozpocząć swą działalność w marcu przyszłego roku.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.