Reklama

RBN powinna funkcjonować

B. premier Włodzimierz Cimoszewicz popiera inicjatywę Bronisława Komorowskiego powołania nowej Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Rada jest organem konstytucyjnym i powinna funkcjonować - uważa Cimoszewicz.

Reklama

"Jak rozumiem, to jest bardzo świeży pomysł, jeszcze nie znamy jego szczegółów. Ale generalnie uważam, że Rada Bezpieczeństwa Narodowego powinna istnieć, jest organem konstytucyjnym, powinniśmy to traktować poważnie" - powiedział w czwartek Cimoszewicz dziennikarzom w Sejmie.

"Jeżeli Bronisław Komorowski uważa, że należy ją w tej chwili tworzyć, to ja to ogólnie popieram. Jeżeli chce do tego zaprosić przedstawicieli różnych ugrupowań - to jest to sensowne. Godny poparcia jest też udział w Radzie byłych premierów i prezydentów" - dodał b. szef rządu.

W rozmowie z PAP Cimoszewicz podkreślił, że RBN to organ konstytucyjny, który w ostatnich latach jednak nie funkcjonował ze względu na "bardzo dziwny" skład.

Dlatego - zdaniem b. premiera - ożywienie tej instytucji samo w sobie jest na pewno wskazane. W jego opinii, wskazuje na to wcześniejsze doświadczenie, gdy Aleksander Kwaśniewski powołał taką radę.

Cimoszewicz dodał, że w skład RBN powinien wchodzić aktualny premier, minister spraw wewnętrznych, spraw zagranicznych, obrony. "Jeżeli tego typu gremium może być uzupełnione o niewątpliwie doświadczonych polityków - byłych prezydentów i premierów, to mnie się to wydaje sensowne" - ocenił.

Podkreślił jednocześnie, że Komorowski powinien zwrócić uwagę na to, aby skład Rady nie był zbyt szeroki, bo przestanie być funkcjonalnym. Jeżeli to będzie więcej niż kilkanaście osób, to (Rada) może przestać działać" - ocenił Cimoszewicz.

Pytany, czy jest właściwy moment, aby uruchamiać RBN odparł: "a dlaczego nie?". Na uwagę, że Bronisław Komorowski nie jest prezydentem, tylko pełniącym obowiązki głowy państwa odpowiedział: "On pełni obowiązki prezydenta. Kropka. To mówi konstytucja. To znaczy wszystkie obowiązki prezydenta. I on powinien być przez nas rozliczany nie z tego, czy jest bardzo uwrażliwiony na czyjeś poglądy, co wypada, co nie wypada, tylko robić to, co jest konieczne z punktu widzenia państwa".

"Jeżeli konstytucja mówi o tym, że istnieje Rada Bezpieczeństwa Narodowego, to powinniśmy wyjść z założenia, że jest to organ potrzebny. Jeżeli jest potrzebny, to niech funkcjonuje" - zaznaczył b. premier.

Nie zgodził się z opinią, że Komorowski zbyt szybko podejmuje inicjatywę w sprawie RBN, bo powinien raczej poczekać na rozstrzygnięcie wyborów prezydenckich.

"Zupełnie nie podzielam tego typu rozumowania, obecnego od paru tygodni, że coś go (Komorowskiego) powinno szczególnie krępować. Na nim spoczywają wszystkie obowiązki prezydenta. Różni się od prezydenta tylko tym, że pełni te obowiązki czasowo, ale nie są one niczym ograniczone. Powinniśmy go rozliczać i oceniać według tego, czy robi to, co jest dla państwa wskazane, czy też nie. Jeżeli chce, aby funkcjonował organ przewidziany konstytucją, to zachowuje się w zgodzie z prawem, zachowuje się prawidłowo" - powiedział dziennikarzom Cimoszewicz.

Komorowski zapowiedział w czwartek, że w poniedziałek powoła nową RBN. Zaznaczył, że uczyni to po konsultacjach z szefami wszystkich głównych partii politycznych, które mają się odbyć w poniedziałek o godz. 15.00. Komorowski chce przedstawić liderom ugrupowań parlamentarnych "koncepcję składu RBN, celu jej powołania i sposobu pracy". Pierwsze posiedzenie Rady ma odbyć się w następny czwartek.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
9°C Poniedziałek
wieczór
5°C Wtorek
noc
4°C Wtorek
rano
6°C Wtorek
dzień
wiecej »

Reklama