Planowana na luty konferencja bliskowschodnia będzie najważniejszym wydarzeniem dyplomatycznym w Warszawie od czasu szczytu NATO; jej celem będzie omówienie różnych scenariuszy dla pokoju na Bliskim Wschodzie - powiedział w piątek szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski.
Spotkanie ministerialne poświęcone budowaniu pokoju i bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie, którego współgospodarzami będą Polska i Stany Zjednoczone, ma odbyć się w Warszawie w dniach 13-14 lutego.
Jak ocenił na piątkowym briefingu prasowym Szczerski, konferencja będzie najważniejszym wydarzeniem dyplomatycznym odbywającym się w polskiej stolicy od czasu szczytu NATO z 2016 r. Prezydencki minister zapowiedział, że wezmą w niej udział kraje z całego świata zainteresowane rozwojem sytuacji na Bliskim Wschodzie, zaś jej głównym celem będzie "omówienie różnych scenariuszy dla pokoju na Bliskim Wschodzie".
Zdaniem Szczerskiego ważny jest nie tylko wybór Warszawy jako miejsca konferencji, ale też wybór Polski jako jej współorganizatora obok Stanów Zjednoczonych. "To też podkreśla nasze znaczenie, rosnącą rolę Polski na arenie międzynarodowej w drugim roku naszego członkostwa w Radzie Bezpieczeństwa (ONZ-PAP), a także podkreśla praktyczny wymiar rozwijającego się partnerstwa polsko-amerykańskiego".
Jak mówił, w konferencji wezmą udział delegacje na różnym szczeblu, w tym ministrowie spraw zagranicznych kilkudziesięciu państw, zaś prezydent Andrzej Duda podejmie wszystkich jej uczestników konferencji jako gospodarz uroczystej inauguracji spotkania na Zamku Królewskim.
Ponadto - zapowiedział Szczerski - 13 lutego planowane są spotkania bilateralne prezydenta. "Na pewno już mogę dzisiaj powiedzieć, że będzie spotkanie z (sekretarzem stanu USA) Markiem Pompeo, osobne, tutaj w Pałacu Prezydenckim" - poinformował.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.