Wandale zdewastowali zabytkową drogę krzyżową w Trzebnicy

Las Bukowy to miejsce spacerów, wycieczek i czynnego odpoczynku dla mieszkańców oraz gości. Jest położony na południowych obrzeżach Trzebnicy. Znajdują się tam również stacje drogi krzyżowej, ufundowanej w 1734 r. przez opatkę klasztoru ksienię Zofię Korycińską. Kapliczki mają kształt graniastosłupa z pochyłym dwuspadowym dachem.

Poruszony Czytelnik "Gościa" wysłał do naszej redakcji zdjęcia zniszczonej stacji, na której wandale namalowali czarnym sprayem pentagram - symbol satanistyczny. Prawdopodobnie zdarzyło się to w ciągu kilku ostatnich dni.

- To bardzo popularna trasa, uczęszczana przez wielu ludzi. Nie jestem mieszkańcem Trzebnicy i dziwię się, że nikt nie reaguje. Mnie takie zachowanie boli, szczególnie w Wielkim Poście. Na zdewastowanie drogi krzyżowej nie można reagować obojętnością. Jeśli to nikogo nie rusza, za niedługo zaakceptujemy bez mrugnięcia okiem jeszcze poważniejsze występki - mówi pan Michał, który wysłał do nas zdjęcia kapliczki.

Przy okazji podkreśla bardzo zły stan techniczny kalwarii trzebnickiej.

- Żyjemy w kraju chrześcijańskim, katolickim, ale zauważam, że niewielu reaguje na akty wandalizmu czy przestępstwa wymierzone w Kościół katolicki. Trochę mnie to smuci i kontrastuje z szybkimi reakcjami społeczeństwa wobec różnego rodzaju innych przypadków dewastacji. Tak było choćby niedawno z murem cmentarza żydowskiego we Wrocławiu. Bardzo dobrze, że chętni szybko usunęli stamtąd napis wykonany sprayem. A pentagram namalowany na obrazie przedstawiającym Jezusa biorącego krzyż nikomu nie przeszkadza? - zastanawia się Dolnoślązak.

Powiadomiliśmy proboszcza parafii pw. św. Jadwigi i św. Bartłomieja w Trzebnicy, pod którą podlega droga krzyżowa w Lesie Bukowym. Informacja zostanie przekazana do ks. Andrzeja Ruskiego, rektora pobliskiego kościoła pw. Czternastu Świętych Wspomożycieli w Lesie Bukowym.

Ks. prof. Bogdan Giemza SDS, salwatorianin z Trzebnicy, wykładowca PWT we Wrocławiu jakiś czas temu pisał:

Stacje drogi krzyżowej mają nie tylko znaczenie kulturowe i estetyczne, ale dla wierzących są przede wszystkim sposobnością do rozważania męki i śmierci Pana Jezusa. Moim marzeniem jest, by droga krzyżowa w Lesie Bukowym stała się bardziej popularna i zachęcała do modlitwy, jak dróżki kalwaryjskie w Kalwarii Zebrzydowskiej czy innych sanktuariach.