- Moje doświadczenie jest takie, że każdy człowiek, który zacznie konsekwentnie czytać i traktować poważnie słowo Boże, doświadcza znaków i cudów - mówił Witek Wilk podczas pierwszego dnia rekolekcji w Wilkowicach.
Niezależnie od tego, czy ty w to dziś wierzysz, czy nie, ja ci mówię, co mówi słowo Boże na ten temat. Zauważyłem, że w moim Kościele, Kościele katolickim, ludzie często oddzielają słowo Boże od tego, czym żyją. I uważam, że to jest jeden z podstawowych problemów. Pamiętacie, co Jezus mówił? "Nie samym chlebem żyje człowiek, ale każdym słowem, które pochodzi z ust Pańskich". Każdym słowem z ust Pańskich. Do 15. roku życia, kiedy spotkałem na ulicy człowieka, który wręczył mi Biblię i powiedział: "Jeśli chcesz poznać Boga, czytaj tę książkę codziennie", nikt nigdy z mego otoczenia (a żyłem wśród katolików) nie powiedział mi, że mam czytać słowo Boże. A św. Hieronim powiedział, że "Nieznajomość słowa jest nieznajomością Chrystusa".
Witek podkreślił, że wielkie rzeczy z tytułu rekolekcji dotyczą tych, którzy uwierzą słowu. - Chciałbym ten czas poświęcić wierze - mówił, dodając, że w czasie modlitwy przed spotkaniem Bóg dał mu słowo specjalnie na ten czas z Księgi Jeremiasza - Jr 16, 19-21: "Pan moją siłą, moją twierdzą, moją ucieczką w dniu ucisku. Do Ciebie przyjdą narody z krańców ziemi i powiedzą: »Przodkowie nasi odziedziczyli tylko kłamstwo - nicość pozbawioną jakiejkolwiek mocy«. Czy może człowiek uczynić sobie bogów? To przecież wcale nie są bogowie! »Dlatego też pokażę im, tym razem dam im poznać Moją rękę i Moją siłę; i zrozumieją, że Moje imię - Jahwe!«".
Witek wspominał, że wychowywał się w rodzinie praktykującej, był ministrantem i lektorem. To wtedy, podczas czytania słowa Bożego na Mszy św., nieraz rodziło się w nim pytanie, czy to wszystko jest prawdą, bo nigdy nie wiedział tego wokół siebie: - Nie miałem świadków, którzy doświadczali tego - mówił. - Pusta religia prowadziła mnie donikąd. W wieku 15 lat - co nie było łatwe - zacząłem czytać tę Książkę i czytam ją codziennie, od niej zaczynam dzień i nią go kończę. Ta Książka ciągle zmienia moje życie.
Urszula Rogólska /Foto Gość Słuchacze wilkowickich rekolekcji przyjechali z wielu zakątków diecezji.Wilkowicki gość odwołał się też do słów "łaska" i "obfitość". Mówił o tym, jak Bóg pragnie rozpieszczać człowieka, jeśli ten tylko na to Mu pozwoli: - On robi rzeczy, które przerastają mój mózg - nie umiem tego wytłumaczyć, nie muszę tego rozumieć, ale mogę z tego korzystać. Od tego wieku 15 lat, kiedy przeczytałem ten werset: "Ja przyszedłem po to, aby [owce] miały życie i miały je w obfitości", analizowałem, czym jest ta obfitość. Uczę się tego od Pana Boga do dziś. Nie ukrywam, był w moim życiu czas próby, kiedy musiałem wszystko pozmieniać, bo jak mówi Syrach: "Synu, chcesz służyć Bogu? Przygotowuj swoją duszę na doświadczenia". Tych doświadczeń mam wiele, plątałem się w wiele bardzo trudnych sytuacji, ale widzę, że to musiało nastąpić, bo znałem słowo i wiem, że one musiały się wydarzyć, aby owoc mojej wiary mógł być większy, abym mógł być ociosany z tego, co nie-Boże. Przez znajomość słowa Bożego łatwiej było ten czas przetrwać.
Witek dzielił się cudami, jakie Bóg zdziałał w jego i jego rodziny życiu. Mówił m.in. o podarowanych im dwóch pięknych domach - w Rzeszowie i pod Warszawą (z luksusowym basenem). Nie mieli pieniędzy, żyli w vanie i kiedy zaczęli myśleć o stabilizacji, miejscu, do którego mogliby wracać, a przynajmniej zostawiać tam swoje rzeczy, pojawili się ludzie, którzy bezwarunkowo podarowali im domy. Wcześniej, spośród ponad tysiąca stron Biblii trafili na jedyne dwa miejsca, w których Bóg mówi: "Ja sam wam dom zbuduję"..
Mówiąc o obfitości, opowiadał o cudach, które sam widział: o wskrzeszeniach umarłych, nawet po trzech dniach, o natychmiastowych i trwałych uzdrowieniach z nowotworów, o sytuacjach, kiedy ludzie odzyskiwali wzrok, słuch, którym wydłużały się kończyny. - "Nadzieja zawieść nie może" - jeśli się teraz zrodziła w twoim sercu, wierzę, że Bóg to uczyni - podkreślał. - Służę Bogu Wszechmogącemu - takiemu, który wszystko może, który nie kłamie. Jak poczytacie słowo, to zobaczycie, że Bóg taki właśnie jest, że Bóg chce dobrze czynić wszystkim.
Wcześniej uwolniono trzech Izraelczyków, którzy przez 484 dni byli przetrzymywani w Strefie Gazy.
Co najmniej 54 osoby zginęły, a 158 zostało rannych w ostrzale artyleryjskim targu.
Zastąpił bp. dr. Mariana Niemca, który sprawował ten urząd w latach 2014-2024.
Są zniszczenia w obwodach zaporoskim, odeskim, sumskim, charkowskim, chmielnickim i kijowskim.