Pomimo różnych trudności i problemów społecznych chrześcijanie powinni ze stanowczością odrzucić kulturę śmierci – pisze w przesłaniu wielkanocnym arcybiskup stolicy Korei Południowej – Seulu.
Komentuje w ten sposób orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, który uznał za niekonstytucyjny zakaz aborcji.
Kard. Andrew Yeom Soo-jung przypomniał nauczanie Kościoła katolickiego w obronie życia i wyraził swoje obawy co do konsekwencji, jakie w życiu społecznym może przynieść decyzja Trybunału. „Każdy naród jest odpowiedzialny za obronę życia i bezpieczeństwo mieszkańców w każdych okolicznościach – pisze koreański purpurat. – Każde życie, od momentu poczęcia musi być szanowane i chronione w swej godności”.
Metropolita Seulu wezwał ustawodawców, aby z uwagą i ostrożnością przygotowali poprawkę do obecnego prawa. Jednocześnie zachęcił wiernych do bycia pierwszymi, którzy wybierają życie, a nie śmierć. Dodał, że chrześcijanie, jako Lud Boży powinni w sposób konkretny służyć i ponosić ofiary w obronie życia. Wśród różnych przeszkód społecznych winni odrzucić kulturę śmierci. „Kiedy my sami zaczniemy wybierać i szanować każde życie, takim jakim ono jest, wtedy na pewno będziemy zdolni, aby spotkać zmartwychwstałego Pana, który żyje wśród nas” – stwierdził w przesłaniu wielkanocnym kard. Yeom.
Sentencja Trybunału Korei Południowej na nowo podzieliła opinię publiczną w kwestii ochrony życia. Organizacje feministyczne i niektóre stowarzyszenia lekarskie przyjęły ją z radością, natomiast wspólnoty religijne wyraziły swoją dezaprobatę i smutek podkreślając, że dekretuje ona łamanie prawa do życia dzieci, które się jeszcze nie narodziły.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.
Nie zapadła jeszcze decyzja dotycząca niedzielnej modlitwy Anioł Pański.