Były król Hiszpanii Juan Carlos Burbon zapowiedział, iż wycofa się z życia publicznego. Ojciec obecnego monarchy Filipa VI po raz ostatni pojawi się na oficjalnej uroczystości 2 czerwca.
W opublikowanym w poniedziałek wieczorem oświadczeniu Juan Carlos poinformował, że jego wycofanie się z życia publicznego oznacza, iż nie będzie on już prowadził żadnej aktywności instytucjonalnej jako emerytowany król Hiszpanii.
"Przesuwam tę nową kartę w moim życiu, usuwając się całkowicie z życia publicznego" - poinformował w piśmie ojciec króla Filipa VI.
Data ostatniej oficjalnej uroczystości, na jakiej pojawi się Juan Carlos, została wyznaczona na 2 czerwca, czyli dzień, w którym przypada piąta rocznica abdykacji hiszpańskiego monarchy. Jego małżonka, królowa Zofia, wciąż pozostanie aktywna w życiu publicznym.
"Mój plan wycofania się z życia instytucjonalnego dojrzewał od ubiegłego roku, kiedy skończyłem 80 lat. Utwierdził się podczas obchodów () 40-lecia naszej konstytucji w Kortezach Generalnych" - wyjaśnił Juan Carlos.
Sprawujący urząd króla Hiszpanii przez blisko 39 lat monarcha ustąpił 2 czerwca 2014 r. Siedemnaście dni później na tron wstąpił jego 46-letni wówczas syn Filip VI.
Juan Carlos przyszedł na świat w Rzymie w 1938 r., w czasie hiszpańskiej wojny domowej. Do Hiszpanii przybył dekadę później. W 1975 r., dwa dni po śmierci generała Francisco Franco, wstąpił na tron, co oznaczało przywrócenie w kraju monarchii.
Generał Franco już w 1969 r. ogłosił Juana Carlosa swoim następcą. Zapowiedział, że po swojej śmierci młody monarcha obejmie najwyższą władzę w państwie. Deklaracja ta stała się początkiem uczestnictwa Juana Carlosa w posiedzeniach gabinetu Francisco Franco.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.
Według FSB brał on udział w zorganizowaniu wybuchu na stacji dystrybucji gazu.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.