„Rodzina wychowująca do wartości ludzkich i chrześcijańskich” – pod takim hasłem 30 maja odbyła się już druga krajowa pielgrzymka rodzin brazylijskich do narodowego sanktuarium w Aparecidzie. Pierwsza miała tam miejsce 24 maja ub. r. Brało w niej wówczas udział 130 tys. pielgrzymów.
Podstawowe wartości rodziny oraz znaczenie takiej krajowej pielgrzymki dla całej Brazylii przedstawił na konferencji prasowej bp João Carlos Petrini z komisji episkopatu ds. życia i rodziny. Wskazał, że głównym celem tego wydarzenia jest zwrócenie uwagi społeczeństwa na potrzebę ochrony rodziny w obliczu pewnych projektów ustawodawczych i kultury dominującej we współczesnym społeczeństwie, które ranią i częstokroć wypaczają jej właściwy obraz. Według bp. Petriniego „rodzina chrześcijańska jest w stanie szerzyć prawdziwy pokój, na czym korzystają państwo i społeczeństwo. Im bardziej dostrzega się rodzinę, tym lepiej dla samego społeczeństwa”.
Mszom w sanktuarium w Aparecidzie przewodniczyli biskupi zaproszeni przez krajową komisję duszpasterstwa rodzin. Sekretarz generalny episkopatu, bp Dimas Lara Barbosa, podkreślił, że rodzina zgodnie ze słowami Benedykta XVI jest dziedzictwem: „Wybiła godzina, abyśmy rozpoczęli odzyskiwanie tego dziedzictwa, które ma nie tylko wymiar historyczny, ale wyrasta z Bożego Serca. Rodzina nie jest wymysłem ludzkim, ale dziełem Bożym, zaplanowanym od wieczności, od początku stworzenia”. Kard. Odilo Scherer z São Paulo wskazał na niezbędną rolę rodziny w kształtowaniu osoby, w wychowaniu do wartości ludzkich i chrześcijańskich.
Do zdarzenia doszło w niedzielę w świątyni Wat Rat Prakhong Tham w prowincji Nonthaburi.
Sześć osób zginęło. W kierunku ukraińskiej stolicy zostały wystrzelone m.in. rakiety balistyczne.
Postęp perinatologii sprawił, że lekarze diagnozują i leczą dzieci w łonie matki.
Najnowszy raport UNICEF opublikowany z okazji Światowego Dnia Dziecka.
Brak wiedzy o zarządzeniach narzucanych przez Rzeszę lub ich ignorowanie nie przystoi Jad Waszem
Władze Litwy poinformowały, że chodzi o rodzaj "ataku hybrydowego".
Powodem są zerwane przez konary linie energetyczne oraz ich oblodzenie.
Spory terytorialne zostałyby rozstrzygnięte dopiero po zawieszeniu broni