Od północy do godz. 16 w czwartek w całym kraju doszło do ponad 160 zdarzeń w związku z silnym wiatrem i opadami deszczu - poinformował rzecznik komendanta głównego PSP st. bryg. Paweł Frątczak. W Łodzi po uderzeniu pioruna w halę produkcyjną trzeba było ewakuować 450 osób.
129 zdarzeń, do których wyjeżdżali w czwartek strażacy, było związanych z silnym wiatrem, a 32 z opadami deszczu. Najwięcej takich interwencji - 65 - miało miejsce w woj. zachodniopomorskim.
Jak poinformował PAP st. bryg. Paweł Frątczak, jeśli chodzi o zgłoszenia, to najwięcej, bo 130, wpłynęło w woj. pomorskim, głównie w powiatach: sztumskim i kwidzyńskim, a także w powiecie kartuskim. W woj. warmińsko-mazurskim strażacy otrzymali ponad 100 zgłoszeń, głównie w powiatach: elbląskim, braniewskim i ostródzkim.
Burze przeszły również przez woj. łódzkie, głównie przez Łódź, Łask i Pabianice. Jak podała straż pożarna, w Łodzi piorun uderzył w przewód wentylacyjny hali produkcyjno-magazynowej firmy odzieżowej. Konieczna była ewakuacja 450 osób. Pożar został już opanowany, a w jego gaszeniu brało udział siedem jednostek straży pożarnej.
W czwartek Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało do mieszkańców 12 województw smsa z ostrzeżeniem. Alert obowiązuje w centralnej i wschodniej części kraju dzisiaj po południu i w nocy - do godz. 6 rano. RCB ostrzega przed bardzo silnym wiatrem, burzami i gradem oraz możliwymi przerwami w dostawach prądu. Dotyczy to 12 województw: warmińsko-mazurskiego, mazowieckiego, podlaskiego, lubelskiego, świętokrzyskiego, łódzkiego, śląskiego, częściowo pomorskiego, kujawsko-pomorskiego, wielkopolskiego, małopolskiego i podkarpackiego.
Może tam spaść od 30 mm do 40 mm deszczu, lokalnie do 50 mm na metr kwadratowy. Wiatr w porywach osiągnie prędkość do 115 km/h. Miejscami może spaść grad.
RCB zaleca, by w czasie burzy nie przebywać pod drzewami i na otwartej przestrzeni. Poza domem trzeba jak najszybciej znaleźć bezpieczne schronienie. Należy pozostać w samochodzie, jeżeli jest się akurat w podróży. RCB wyjaśnia, że samochód stanowi dobrą ochronę przed uderzeniem pioruna. Jeżeli na otwartej przestrzeni przebywa grupa, trzeba się rozproszyć na odległość kilkudziesięciu metrów. Chodzi o to, aby w razie uderzenia pioruna część grupy mogła udzielić pomocy porażonym.
Ministerstwo gospodarki zagroziło, że zamknie organizacje, które nie zastosują się do nakazu.
W trudnej sytuacji zwierzak może szukać u nas wsparcia - uważa behawiorystka, Sylwia Matulewska.
Carter był 39. prezydentem USA. Sprawował ten urząd w latach 1977-1981.
W Nowy Rok w Kościele katolickim obchodzona jest uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.