Hiszpania - Polska 6:0

Piłkarska reprezentacja Polski przegrała wczoraj z Hiszpanią 0:6 w towarzyskim meczu, który odbył się w Murcji. Gospodarze przygotowują się do rozpoczynających się 11 czerwca finałów mistrzostw świata w RPA.

Piłkarze Franciszka Smudy - po dwóch bezbramkowych remisach z Serbią i Finlandią - na zakończenie dwutygodniowego zgrupowania dostali bardzo srogą lekcję od mistrzów Europy. Skończyło się na sześciobramkowym pogromie, choć gdyby nie kilka udanych interwencji Tomasza Kuszczaka w końcówce spotkania, mogło być jeszcze gorzej.

Emocje w Murcji opadły po 14 minutach, gdy gospodarze prowadzili już 2:0. Najpierw nowy nabytek Barcelony David Villa wykorzystał dokładnie podanie Andresa Iniesty, a kilkadziesiąt sekund później rezultat podwyższył skrzydłowy Valencii David Silva. Akcję rozpoczął wspaniałym, technicznym podaniem Iniesta, zaś asystę zaliczył inny gwiazdor Barcelony - Xavi.

Podopieczni Smudy sprawiali wrażenie zszokowanych przebiegiem meczu. Jedyną groźną akcję przeprowadzili w 26. minucie, gdy po podaniu Roberta Lewandowskiego mocno na bramkę Ikera Casillasa strzelił Sławomir Peszko (golkiper Barcelony wybił piłkę na rzut rożny). Więcej sytuacji bramkowych w tym meczu goście nie mieli. Z reguły patrzyli bezradnie, jak mistrzowie Europy wymieniają między sobą podania.

W 40. minucie boisko opuścił kontuzjowany Iniesta, po przerwie trener Vicente del Bosque wprowadził kilku kolejnych zmienników, ale gospodarze wciąż zdecydowanie dominowali. Inna sprawa, że wspomnianymi zmiennikami były takie gwiazdy europejskiej piłki, jak Cesc Fabregas czy Fernando Torres. Ten drugi wrócił na boisko po blisko dwumiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją.

W drugiej połowie podopieczni Smudy w ogóle nie podjęli walki. Można było odnieść wrażenie, że marzą jedynie o końcowym gwizdku. Zanim jednak sędzia zakończył mecz, Hiszpanie zdobyli cztery gole. Kolejno: Xabi Alonso (piłka po drodze otarła się jeszcze od nogi Lewandowskiego), Fabregas, Torres i Pedro Rodriguez.

W ostatnich dziesięciu minutach rozluźnieni, grający bardzo swobodnie mistrzowie Europy marnowali seryjnie kolejne sytuacje. Nie zmienia to faktu, że do mundialu w RPA są przygotowani znakomicie. Podopieczni Smudy przekonali się o tym we wtorkowy wieczór wyjątkowo boleśnie.

Hiszpania - Polska 6:0 (2:0)

Bramki: David Villa (12), David Silva (14), Xabi Alonso (51), Cesc Fabregas (58), Fernando Torres (76), Pedro Rodriguez (81). Sędzia Michalis Koukolakis (Grecja). Widzów 31 tys.

Hiszpania: Iker Casillas - Alvaro Arbeloa (55-Sergio Ramos), Gerard Pique, Carles Puyol (72-Carlos Marchena), Joan Capdevila - Sergio Busquets - Andres Iniesta (40-Pedro), Xavi (56-Cesc Fabregas), Xabi Alonso, David Silva (56-Jesus Navas) - David Villa (66-Fernando Torres).

Polska: Tomasz Kuszczak - Grzegorz Wojtkowiak, Kamil Glik (46-Maciej Sadlok), Michał Żewłakow, Dariusz Dudka - Sławomir Peszko (78-Tomasz Jodłowiec), Rafał Murawski, Adrian Mierzejewski (46-Adam Matuszczyk) - Jakub Błaszczykowski (86-Mateusz Cetnarski), Dawid Nowak (46-Maciej Rybus), Robert Lewandowski (72-Artur Sobiech).

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
13°C Piątek
dzień
14°C Piątek
wieczór
12°C Sobota
noc
9°C Sobota
rano
wiecej »