W dniach 20-21 czerwca 1940 r. w podwarszawskiej wsi Palmiry zostali rozstrzelani przez Niemców wybitni przedstawiciele polskiego życia politycznego, społecznego, kulturalnego i sportowego. Egzekucja była częścią skierowanej przeciwko polskiej inteligencji akcji AB.
W podwarszawskich Palmirach w Puszczy Kampinoskiej na tzw. polanie śmierci pierwsze rozstrzelania ludności polskiej, głównie mieszkańców Warszawy, miały miejsce już pod koniec 1939 roku. Odbyło się wówczas ponad 20 egzekucji, w których stracono ponad 1,7 tys. osób, przede wszystkim więźniów Pawiaka. Z cel byli zabierani pod pozorem przeniesienia w inne miejsce. W Palmirach zakrywano im oczy i rozstrzeliwano obok wcześniej przygotowanych dołów.
Masowe egzekucje w Palmirach miały miejsce od 14 grudnia 1939 roku do 17 lipca 1941 roku. Największa z nich odbyła się w dniach 20-21 czerwca 1940 roku, jako część antypolskiej, skierowanej przeciwko inteligencji akcji AB. Zginęło wówczas prawdopodobnie ponad 350 osób. Tereny rozstrzelań i masowych pochówków były przez Niemców zamaskowywane, jednak okoliczna ludność obserwowała z ukrycia egzekucje i znaczyła ich miejsca.
Podczas masowych, potajemnych mordów zginął m.in. marszałek Sejmu II Rzeczpospolitej Maciej Rataj, wiceprezydent Warszawy Jan Pohorski, olimpijczyk Janusz Kusociński, redaktor naczelny organu PPS "Robotnik" Mieczysław Niedziałkowski, poeta Witold Hulewicz oraz biolog i profesor Uniwersytetu Warszawskiego Stefan Kopeć. Egzekucje odbywały się także w innych miejscach Puszczy Kampinoskiej m.in. w Wólce Węglowej, Laskach i Wydmach Łuże.
Po zakończeniu wojny w oznaczonych przez ludność miejscach Polski Czerwony Krzyż przeprowadził prace ekshumacyjne, w ramach których odnaleziono ponad 1,7 tys. ciał. Większość z nich spoczęła na powstałym w 1948 roku cmentarzu-mauzoleum w Palmirach. Obecnie znajdują się tam groby straconych w Palmirach, Szwedzkich Górach, Laskach, na wydmach Łuże, w Stefanowie i Wólce Węglowej. Część szczątków pozostaje bezimienna.
W 1973 roku w Palmirach powołano Muzeum Walki i Męczeństwa, gdzie znajdują się pamiątki związane z kampanią wrześniową, konspiracją i partyzantką na obszarze Kampinosu, a także dokumenty i przedmioty odnalezione podczas ekshumacji.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.