- Jesteście iskrą, która może zmienić świat - przypominają wierzącym biskupi. Na Jasną Górę dotarło dziś ponad 12 tys. pieszych pielgrzymów.
Aż 16 dni szli pątnicy z Suwałk, tylko nieco krócej z Elbląga. Wierni z diecezji bielsko-żywieckiej i archidiecezji krakowskiej założyli regionalne stroje, by jeszcze bardziej pokazać przywiązanie i miłość do polskiej tradycji i oddać cześć Maryi.
Licząca prawie 8,5 tys. osób pielgrzymka krakowska była w tym roku także okazaniem jedności z pasterzem abp. Markiem Jędraszewskim, powiedział koordynator ks. Jan Przybocki: „Modlimy się o odwagę dla niego, by dalej z taką wielką determinacją bronił człowieka, bronił małżeństwa i rodziny, bronił życia człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci”.
Pielgrzymka krakowska tradycyjnie modliła się w drodze za papieża i Ojczyznę, przypominała nauczanie Jana Pawła II sprzed 40-laty.
Podążała w niej także prawie tysięczna grupa Włochów z ruchu Comunione e liberazione. Pielgrzymi z zagranicy przyszli także w innych kompaniach: Francuzi, Węgrzy, Rosjanie, Ukraińcy, Białorusini a nawet goście z Azji i Afryki, jak s. Blessing z Nigerii: „Jestem bardzo szczęśliwa, że mogłam pielgrzymować do tego sanktuarium, bo będąc w Nigerii dużo słyszałam o Czarnej Madonnie i Pan Bóg wysłuchał mojej modlitwy i pozwolił mi tutaj być”.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.