Skandaliczne zachowanie właścicielek, które potraktowały turystów paralizatorem zostało nagrane.
Czteroosobowa rodzina z zachodniopomorskiego przyjechała do willi Tatarzanka na wakacje. Po przyjeździe i rozpakowaniu obeszli apartament, by zgłosić właścicielkom zastane usterki, aby po zakończeniu pobytu było jasne, że to nie oni dokonali szkód. Gdy właścicielki otrzymały mmsa z fotografiami usterek przyszły do pokoju, zaczęły wyrzucać z lodówki jedzenie, do najemców zwracały się w sposób wulgarny, a matkę zaatakowały paralizatorem na oczach dzieci.
Tygodnik PodhalańskiMężczyzna nagrał zdarzenie telefonem komórkowym, film został opublikowany w mediach społecznościowych, a o kuriozalnej sytuacji napisał "Tygodnik Podhalański".
Co ciekawe to nie pierwsze tego typu zachowanie właścicielek willi Tatrzanka. Kilkanaście podobnych sytuacji opisali inni turyści w opiniach na jednym w portali pośredniczących w wynajmowaniu noclegów. Co łączy wszystkie sytuacje to pobieranie przez właścicielki pełnej opłaty za pobyt w dniu przyjazdu i następnie bardzo szybkie i agresywne wyrzucanie najemców z lokalu pod byle pretekstem (np wejścia do pokoju w butach).
Jak donosi "Tygodnik Podhalański" obie strony zapowiadają, że będą dochodzić swoich praw w sądzie. Jedna z właścicielek twierdzi, że w wyniku zajścia jej matka ma złamany krąg szyjny w kręgosłupie.
Jedna osoba zginęła, 23 poszkodowanych wraca do Polski, dwóch zostało w austriackich szpitalach.
Zarzuty wobec każdego z jeńców oparto wyłącznie na tym, że służył on w batalionie "Ajdar".
Podkop odkryto w okolicy miejscowości Kondratki w powiecie białostockim.
Karol III i Kamila po raz pierwszy spotkają się z Leonem XIV.
Co najmniej dwie osoby zginęły po tym, jak policja otworzyła ogień do tłumu żałobników.
Baza lotnicza była kilkukrotnie atakowana przez ukraińskie drony.