W czwartkowej burzy w Tatrach zginęło w różnych miejscach 5 osób. Do tak tragicznych w skutkach nawałnic dochodziło już wcześniej, a najgorsze z nich miały miejsce w latach 30.
Świnica - 15 sierpnia 1939 r. - 6 ofiar śmiertelnych.
I tym razem niszczycielski żywioł uderzył w święto Matki Bożej Zielnej. Dwa tygodnie później za sprawą Adolfa Hitlera i niemieckich nazistów na świat miała spaść inna potężna nawałnica - II wojna światowa. W sierpniu jednak było wyjątkowo piękne lato i ludzie po prostu cieszyli się wakacjami. Tego dnia w Tatrach było niezwykle tłoczno jak na tamte czasy. Gdy załamała się pogoda i rozszalała potężna burza, na szczycie Świnicy znajdowało się kilkadziesiąt osób. Centrum burzowej chmury znalazło się własnie nad tym szczytem, a uderzenie pioruna nie tylko wyzwoliło kamienna lawinę, ale też doprowadziło do wybuchu paniki. Zginęło sześć osób - uczestnicy wycieczki żydowskiej młodzieży z Rzeszowa i ich opiekun. Kilkanaście kolejnych osób zostało rannych.
Najbardziej śmiertelna tragedia w polskich Tatrach
Do wielkich tragedii dochodziło w polskich górach wiele razy, a do tej, która pochłonęła najwięcej ofiar śmiertelnych, nie doszło na skutek burzy, ale lawiny. W styczniu 2003 r. ogromne masy śniegu porwały wycieczkę licealistów, którzy zdobywali Rysy. 13 osobowa grupa wyszła ze schroniska nad Morskim Okiem o 6:30. Lawinę zeszła około godziny 11 i porwała idącą nieco niżej drugą część grupy, gdy ta była już niemal pod szczytem, niedaleko od przełączki pod Rysami. W tym wypadku zginęło 8 osób. Ogromne masy śniegu (według biegłych ponad 26000 ton) spadły aż do Czarnego Stawu, przebijając blisko metrową warstwę lodu i wtłaczając porwanych pod taflę jeziora. Większość ciał udało się wydobyć dopiero na przełomie wiosny i lata.
Przeczytaj tez o jednym z najbardziej tajemniczych tatrzańskich wypadków:
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.