Przez 69 dni, które minęły od katastrofy na platformie wiertniczej, do Zatoki Meksykańskiej dostały się miliony litrów ropy, powodując największą katastrofę ekologiczną w dziejach USA. Członkowie stanowych rządów i mieszkańcy terenów dotkniętych katastrofą prosili więc wczoraj Boga o „miłosierną interwencję” - podaje „Rzeczpospolita”
– Ponieważ dotychczasowe wysiłki podjęte przez śmiertelników okazały się daremne, jest jasne, że nadszedł czas na cud – podkreślił senator Robert Adley po przegłosowaniu przez Senat Luizjany rezolucji ustanawiającej niedzielę stanowym Dniem Modlitwy. Taki dokument podpisali w zeszłym tygodniu gubernatorzy czterech stanów Zatoki Meksykańskiej: Alabamy, Luizjany, Missisipi i Teksasu. – To skandal. Dzień Modlitwy zarządzany przez członków władzy jest nielegalny. – powiedział David Silverman, rzecznik Amerykańskich Ateistów.
Jak podaje Rzeczpospolita, w kwietniu sąd federalny przyznał rację ateistom i uznał, że obchodzony od 1952 roku w pierwszy czwartek maja Narodowy Dzień Modlitwy łamie konstytucję. Barack Obama już rok wcześniej zrezygnował zaś z modlitewnej gali w Białym Domu, do której przyzwyczaił Amerykanów George W. Bush.
Kraje V4, gdy występowały wspólnie, zawsze odnosiły sukces w UE.
Zdaniem gazety władca Kremla obawia się także zamachu stanu.
To kontynuacja procesu pokojowego po samorozwiązaniu Partii Pracujących Kurdystanu
Liczba rannych wzrosła do 29, (jest wśród nich) sześcioro dzieci.
Zaatakowano regiony chersoński, doniecki i dniepropietrowski.