Warto, by każdy, kto 4 lipca będzie poza domem, wziął zaświadczenie i zagłosował - to proste - powiedział kandydat PO na prezydenta Bronisław Komorowski, który w środę pobrał zaświadczenie o prawie do głosowania poza miejscem zameldowania.
Jak mówił, wystarczy zgłosić się z dowodem osobistym we własnym urzędzie gminny albo dzielnicy. "Wtedy można głosować w każdej innej komisji obwodowej w całej Polsce, trzeba tyle zrobić tylko przed piątkiem, a już w niedzielę można głosować" - tłumaczył Komorowski.
Dodał, że wszystkich, którzy 4 lipca będą poza domem, zachęca, by pobrali zaświadczenia. "Zbliża się okres wakacyjny, wszyscy jadą nad morze, na jeziora, to będzie także weekend, będą znane, wspaniałe festiwale. Każdy, kto jest poza domem, warto, żeby z sobą wziął tego rodzaju zaświadczenie, zagłosował i... wakacje" - powiedział kandydat PO.
Jak zapowiedział, sam zamierza głosować w Maćkowej Rudzie. "Pewnie w szkole, tam zawsze jest komisja wyborcza, bo chcę jechać też (...) - w okresie już ciszy wyborczej - chcę gdzieś schować się w mojej Ruskiej Budzie na Suwalszczyźnie" - mówił Komorowski.
Jak dodał, wcześniej zawsze głosował w Warszawie, jednak tym razem chce skorzystać z ciszy wyborczej, a także odpocząć przed wieczorem wyborczym.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.