Jedni się wieszają, bo nie wytrzymują. Inni łykają cement, bo chcą trafić do szpitala. Jeszcze inni padają ofiarą przemocy.
Ludzie mają wyobrażenie, że więźniowie są monitorowani non stop. A to nieprawda – tłumaczy Dariusz Loranty, były policjant. – Cele z kamerami są absolutną mniejszością. W Polsce jest sprawny system monitoringu, ale klawiszy – czy zaglądają do cel. Podstawowa kontrola polega właśnie na tym, że co pewien czas zgodnie z regulaminem strażnicy robią obchód i przez judasza patrzą, co się dzieje. Oczywiście, kiedy klawisz się zbliża, więźniowie to słyszą. Musiałby chodzić boso, żeby tak nie było.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.