"Dzięki zaangażowaniu Pana Premiera samolot rządowy pojawi się po naszą reprezentację po 15.00. Pięknie dziękujemy!" - napisano na Twitterze Polskiego Związku Piłki Siatkowej (PZPS). Biało-czerwoni utknęli na lotnisku w Amsterdamie, gdyż odwołany został ich lot do Lublany.
W poniedziałek polscy siatkarze pokonali w Apeldoorn Niemców 3:0 i awansowali do półfinału mistrzostw Europy, a we wtorek rano mieli udać się z Amsterdamu do Lublany, gdzie w czwartek zmierzą się ze współgospodarzami imprezy w meczu o awans do finału.
Po dotarciu na lotnisko okazało się jednak, że ich podróż nie będzie przebiegać zgodnie z pierwotnym planem, ponieważ lot zaplanowany na godz. 10.15 został odwołany. PZPS rozpoczął szukanie połączenia zastępczego. "Jest nadzieja na bilety do Zagrzebia, ale nie dla wszystkich..." - napisano na związkowym koncie na Twitterze.
Na problemy polskiej kadry zareagował szef rządu. "Nasza siatkarska kadra utknęła na lotnisku w Amsterdamie. Wysyłamy po nią nasz rządowy samolot, żeby spokojnie mogła dotrzeć na półfinał do Lublany" - oświadczył Mateusz Morawiecki na Twitterze i dodał: "Trzymamy za nich kciuki".
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.