Grzegorz Schetyna został wybrany w czwartek nowym marszałkiem Sejmu; zastąpi na tej funkcji Bronisława Komorowskiego, który zwyciężył w wyborach prezydenckich. Za jego kandydaturą głosowało PO, PSL oraz SLD; przeciwni byli politycy PiS.
Za jego kandydaturą głosowało 277 posłów, przeciw było 121, wstrzymało się 16.
Większość bezwzględną konieczna do wyboru marszałka wynosiła 208.
Sylwetkę Schetyny przedstawił przed głosowaniem premier Donald Tusk. "Polska potrzebuje dzisiaj polityków - szczególnie tam gdzie demokracja jest kwintesencją naszego działania, więc w parlamencie - którzy nigdy nie pozwolą sobie na zmarnowanie choćby cienia szansy na uzyskanie porozumienia i kompromisu, ale równocześnie wtedy, kiedy go uzyskują są gotowi do podejmowania twardych i szybkich decyzji" - mówił Tusk. Poprosił obecnych na sali posłów o poparcie kandydatury Schetyny.
Schetyna do czasu zaprzysiężenia Komorowskiego na prezydenta, co nastąpi najprawdopodobniej w sierpniu, będzie pełnił obowiązki głowy państwa.
Podczas głosowania na sali sejmowej obecni byli i prezydent elekt Bronisław Komorowski i marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, który do czasu wyboru Schetyny na marszałka pełnił obowiązki prezydenta.
W starożytnym mieście Ptolemais na wybrzeżu Morza Śródziemnego.
W walkę z żywiołem z ziemi i powietrza było zaangażowanych setki strażaków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.