Reklama

Odkryty obraz to jednak nie Caravaggio

Szef Muzeów Watykańskich napisał w gazecie L'Osservatore Romano, że niedawno odkryty obraz, który ma być pokazany we wtorek, to nie oryginalny Caravaggio - jak twierdziła wcześniej gazeta - ale najprawdopodobniej kopia namalowana przez naśladowcę stylu mistrza.

Reklama

Czołówka L'Osservatore Romano z ubiegłego tygodnia nosiła tytuł "Nowy Caravaggio". Gazeta w detalach opisywała artyzm "Męczeństwa św. Wawrzyńca", który został odnaleziony w zakrystii kościoła jezuitów w Rzymie. Wskazywano na różne podobieństwa z innymi obrazami włoskiego prekursora baroku w malarstwie, np. zastosowanie ostrego światłocienia, sposób ukazywania ruchu ciała.

Artykuł opublikowany w 400-setną rocznicę śmierci malarza sugerował, że mamy do czynienia z nieznanym wcześniej obrazem jego pędzla.

Ale po tygodniu "Caravagiomanii", dyrektor Muzeów Watykańskich, były włoski minister kultury Antonio Paolucci, zdystansował się wobec wcześniejszych doniesień, pisząc, że obraz nie oferuje tej samej jakości, co dzieła Caravaggia. Jego zdaniem, anatomia postaci jest "niezgrabna", zaś technika obrazu "niewłaściwa".

"Nie widzimy tej jakości, która zawsze jest obecna u Caravaggio, i zawsze jest wysoka nawet wtedy, gdy jest on maksymalnie niedbały i stosuje minimum swoich środków ekspresji"- napisał Paolucci.

Obraz ma być pokazany publicznie przez włoskie ministerstwo kultury jeszcze dziś, we wtorek.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
4°C Niedziela
wieczór
4°C Poniedziałek
noc
3°C Poniedziałek
rano
8°C Poniedziałek
dzień
wiecej »

Reklama