Odchodzący szef Rady Europejskiej Donald Tusk pożegnał się w piątek ze swoim stanowiskiem. "Będę już nie tylko sercem, ale też coraz bardziej fizycznie obecny w Polsce. Mam pewne zobowiązania, pewne pomysły" - mówił dziennikarzom w Brukseli.
Pytany o brexit pozytywnie ocenił fakt, że za jego kadencji nie doszło do wyjścia Wielkiej Brytanii z UE. "Jestem bardzo zadowolony, że opuszczam Radę Europejską ciągle w momencie, kiedy jest nas +28+ (...). Oczywiście mam świadomość, że za kilka miesięcy może to wyglądać inaczej, ale przynajmniej za mojej kadencji udało się utrzymać pełną jedność i solidarność - i wobec Rosji, i w sprawie brexitu. Tych kryzysów można by opisać wiele, ale wszyscy mają to poczucie, że Europa przetrwała je właśnie dzięki solidarności, co jest polską specjalnością. Jestem z tego bardzo zadowolony" - podkreślił.
Jak powiedział, kryzys migracyjny to były "wielkie emocje, czasami poczucie zagrożenia, czasami niepotrzebne słowa, szczególnie w naszej części kontynentu". "Ale w jakimś sensie też zrozumiałe, bo to poczucie destabilizacji, zagrożenia było dość powszechne. Do tego ataki terrorystyczne. Te pierwsze miesiące były niezwykle dramatyczne i bardzo intensywne, ale wszystko dobre, co się dobrze kończy" - wskazał.
Powiedział, że ma poczucie, iż zostawia Radę w dobrych rękach i będzie trzymał kciuki za Michela.
W przemówieniu Tusk powiedział, że gdy przejmował stanowisko w Radzie Europejskiej, nie podejrzewał, że scenariusz jego kadencji będzie niczym napisany przez Alfreda Hitchcocka, w którym napięcie rośnie cały czas aż do punktu kulminacyjnego. Mówił, że pracując w Radzie, służył nie abstrakcyjnej idei, ale ludziom, narodom i ich wspólnym interesom. Służenie UE to był zaszczyt - powiedział.
Europę określił jako "najlepsze miejsce na ziemi". "Unia Europejska i jej Rada przetrwały dzięki pracy tych ludzi, wzajemnej lojalności i profesjonalizmowi. Jesteście unikalni" - dodał, kierując się w stronę sali. "Dziękuję wszystkim z głębi serca. Bez was nie przetrwałbym nawet tygodnia" - powiedział na zakończenie. Jego przemówienie zostało nagrodzone brawami.
Kadencja przewodniczącego Rady Europejskiej trwa dwa i pół roku, z możliwością przedłużenia do pięciu lat. 20 listopada podczas kongresu Europejskiej Partii Ludowej w Zagrzebiu Tusk został wybrany na funkcję lidera tego ugrupowania; jego trzyletnia kadencja oficjalnie rozpocznie się 1 grudnia.
Dane te podał we wtorek wieczorem rektor świątyni ksiądz Olivier Ribadeau Dumas.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.