W monachijskim Ogrodzie Angielskim, który był jeszcze do niedawna prawdziwą oazą dla setek naturystów, zapanowały ostatnio nowe zwyczaje: znaczna większość plażowiczów, a zwłaszcza młodzież opala się w kostiumach - donoszą niemieckie media.
"Nie prowadzimy wprawdzie statystyk, ale zaobserwowaliśmy mniej naturystów, niż dawniej" - przyznał zarządca parku, położonego w sercu Monachium, Jan Bjoern Potthast w rozmowie z internetowym portalem tygodnika "Focus".
Jego zdaniem, ci naturyści, których dziś można spotkać w Ogrodzie Angielskim, raczej nie mają mniej niż 40 lat. Niebawem naturyści, których wymienia się nawet w przewodnikach po Monachium, będą prawdziwym rarytasem - komentuje "Focus".
Socjolog Michael Hoehe wyjaśniał, że niegdyś naturyzm był swego rodzaju manifestacją wolności i rewolucją. Obecnie nie spełnia już takiej roli.
Zdaniem pierwszego prezesa Bawarskiego Zrzeszenia Naturystów (BNV), 69-letniego Waltera Nussbaumera młodzież stała się bardziej wstydliwa i podatna na wpływy. "Młodzi ludzie w mniejszym stopniu angażują się też w organizacjach naturystycznych. BNV od lat na próżno szuka zarządu dla swojej młodzieżowej organizacji" - przyznał Nussbaumer w rozmowie z wtorkową gazetą "Sueddeutsche Zeitung".
Sondaż opublikowany niedawno przez pismo "Apotheken Umschau" pokazał, że naturyzm, który w Niemczech nazywa się "kultura wolnego ciała" - w skrócie FKK (Freikoerperkultur) - okres największej popularności, jaką przeżywał w latach 80., ma już za sobą. Zaledwie co siódmy ankietowany przyznał, że odwiedza plaże FKK.
Nadal więcej miłośników "kultury wolnego ciała" jest na wschodzie Niemiec, w dawnym NRD. 21,6 proc. ankietowanych z tych regionów przyznało, że chętnie plażuje nago. W zachodnioniemieckich landach - jedynie 12,1 proc.
Najwięcej naturystów mieszka landzie Meklemburgia-Pomorze Przednie nad Morzem Bałtyckim - 30,1 proc. oraz w Brandenburgii - 29,4 proc.
Z kolei najmniej naturystów jest w Dolnej Saksonii i Bremie - jedynie co 20. odwiedza plaże oraz ośrodki FKK.
Plaże przeznaczone dla zwolenników "kultury wolnego ciała" spotkać można w zasadzie w każdej miejscowości wczasowej na niemieckim wybrzeżu oraz nad jeziorami. Naturystów nie brakuje też jednak na tzw. plażach tekstylnych.
Według Niemieckiego Zrzeszenia Kultury Wolnego Ciała, pierwsza plaża dla zwolenników FKK powstała w Niemczech już w 1905 r. w miejscowości Klingberg niedaleko Lubeki. Kultura ta związana była z promocją zdrowego i aktywnego trybu życia.
Obecnie do Zrzeszenia należy około 50 tysięcy osób, ale - jak twierdzą władze organizacji - naturyzm uprawia w Niemczech kilka milionów.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.