Czarnogóra, Cypr, Irak, Sudan Południowy, Węgry, Indonezja, Timor Wschodni i Papua Nowa Gwinea – to kraje, które być może odwiedzi papież Franciszek w roku 2020 – uważają dziennikarze portalu il sismografo. Jednocześnie przypominają, że są to tylko hipotezy, a Stolica Apostolska nie potwierdziła dotychczas żadnej z planowanych w przyszłym roku podróży apostolskich.
Przypomniano, że premier Czarnogóry Duško Markovič po audiencji u Ojca Świętego, 14 grudnia oświadczył, że papież Franciszek przyjął zaproszenie do złożenia wizyty w tym państwie, którego dotychczas nie odwiedził żaden z Następców św. Piotra. Najprawdopodobniej podróż ta obejmie także ważny dla dialogu ekumenicznego etap – Cypr, który Benedykt XVI odwiedził już w dniach 4–6 czerwca 2010 r.
Ponadto sam Franciszek wielokrotnie deklarował chęć odwiedzenia dwóch krajów ogarniętych długimi i krwawymi konfliktami: Iraku, do którego nie mógł się udać św. Jan Paweł II i Sudanu Południowego, gdzie ma mu towarzyszyć zwierzchnik anglikanów - arcybiskup Canterbury Justin Welby. Obydwa kraje i Stolica Apostolska od dawna pracują nad przygotowaniem wizyty Ojca Świętego, ale nie podjęto ostatecznej decyzji, ponieważ wszystko zależy od warunków wewnętrznych i rozwiązania wieloletnich konfliktów.
Po słowach wypowiedzianych 15 grudnia po modlitwie „Anioł Pański”, można też żywić nadzieję że Ojciec Święty zechce wziąć udział w 52. Międzynarodowym Kongresie Eucharystycznym w Budapeszcie (13–20 września), albo przynajmniej w jego zakończeniu. Być może ogłosi wówczas błogosławionym heroicznego prymasa Węgier, kardynała Józsefa Mindszenty’ego (Csehimindszent, 29 marca 1892 r. - Wiedeń, 6 maja 1975 r.).
Ponadto od dawna mówi się o podróży Ojca Świętego do krajów Oceanii: Indonezji, Timoru Wschodniego i Papui Nowej Gwinei, co będzie miało zapewne miejsce w drugiej połowie przyszłego roku. Wizyta w Indonezji i Timorze Wschodnim nastąpi 31 lat po wizycie w tych krajach św. Jana Pawła II, a do Papui Nowej Gwinei 36 lat później.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.