Wydatki państwa trzeba ograniczać, ale nie musimy zachowywać się jak przysłowiowa małpa z brzytwą - powiedział prezes Narodowego Banku Polskiego Marek Belka w wywiadzie dla "Pulsu Biznesu".
Jego zdaniem nie należy zaniechać działań zmierzających do ograniczenia deficytu budżetu państwa. Nie grozi nam grecki scenariusz, "nie musimy więc zachowywać się jak przysłowiowa małpa z brzytwą i ciąć wszystko, co się da. Mamy gospodarkę, która dopiero wkracza w skromne ożywienie. Co nie oznacza, że jestem zadowolony z działań rządu".
Jego oczekiwania wobec ekipy Donalda Tuska, to bardziej ambitne ograniczenie deficytu budżetowego w przyszłym roku.
Nawiązując do decyzji rządu o podwyżce VAT prezes NBP stwierdził, że "jest to stosunkowo mało dolegliwy ruch, który przecież nastąpił po wcześniejszej, radykalnej obniżce obciążeń podatkowych".
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.