Problemy szkolnictwa i nauki w sytuacjach konfliktów są centralnym tematem tegorocznej pielgrzymki solidarności biskupów z Europy i Stanów Zjednoczonych do Ziemi Świętej. W Strefie Gazy spotkali się z młodymi ludźmi, którzy musieli przerwać edukację. Mówili oni hierarchom o wyzwaniach, przed którymi stoją, aby kontynuować naukę czy znaleźć pracę.
W Strefie Gazy Kościół katolicki realizuje projekt, w ramach którego wspomaga finansowo chrześcijańskich absolwentów uniwersytetów i pomaga im w znalezieniu pracy. Bezrobocie wśród młodych ludzi sięga tam 70 proc. „Uderzyła nas izolacja tamtejszych chrześcijan i ich ubóstwo. Szczególnie ludzie młodzi prowadzą trudne życie, z kiepskimi możliwościami edukacyjnymi i marnymi perspektywami na przyszłość. Mimo to nie poddają się” – mówi bp Noël Treanor z Down and Connor w Ulsterze.
"Perspektywy na przyszłość tych młodych ludzi są dość mocno zablokowane przez lokalne uwarunkowania. Jednak byliśmy niezwykle zbudowani ich postawą. Nie poddają się i choć są w mniejszości szukają sposobów budowania dialogu i zrozumienia z muzułmanami. Prosili nas o, abyśmy ich wspierali i nie zapominali o nich – powiedział bp. Treanor. Zależy im szczególnie na edukacji i wspieraniu programów stypendialnych, ale także na pomocy w tworzeniu stabilnych miejsc pracy. Słuchając ich, miałem wciąż w myślach słowa Papieża Franciszka, wypowiedziane jako przesłanie na Światowy Dzień Pokoju: „pokój jest podróżą nadziei”. Widziałem tę nadzieję na żywo, w każdym miejscu, które odwiedziliśmy i w każdej osobie, z którą rozmawialiśmy".
W pielgrzymce bierze udział 13 biskupów z 10 krajów europejskich oraz z USA i Konferencji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej COMECE. Po raz pierwszy wizyta taka została zorganizowana przed 20 laty z inicjatywy Stolicy Apostolskiej. Poprzez swoją wizytę biskupi z krajów zachodnich chcą okazać solidarność chrześcijanom, którzy żyją w Ziemi Świętej. W tym roku szczególną uwagę zwracają na trudne położenie wyznawców Chrystusa, a szczególnie młodzieży, w Strefie Gazy, wschodniej Jerozolimie i Ramallah.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.