W związku z szerzeniem się koronawirusa wierni archidiecezji madryckiej zostali zwolnieni z obowiązku uczestniczenia w niedzielnych Mszach.
Kard. Carlos Osoro Sierra zachęca do śledzenia Eucharystii przez radio lub telewizję oraz do komunii duchowej. W Madrycie jest ok. 2 tys. chorych. Swoje meczety zamknęli również muzułmanie.
„Prewencja przed zakażeniem jest w obecnej chwili odpowiedzialnością obywatelską i chrześcijańską najwyższej wagi (…). Mamy obowiązek, aby ograniczyć do maksimum działalność grupową we wszystkich środowiskach Kościoła diecezjanego” – czytamy w komunikacie. Kard. Osoro udzielił dyspensy wszystkim wiernym od obowiązku uczestniczenia w niedzielnej Eucharystii, szczególnie osobom w podeszłym wieku oraz dzieciom i młodzieży. W oczekiwaniu na nowe rozporządzenia władz sanitarnych „nasze świątynie pozostaną otwarte, abyśmy mogli wejść i modlić się w milczeniu”. Kard. Osoro zachęca wiernych do komunii duchowej. „Jest to tradycyjna praktyka Kościoła, którą powinniśmy odzyskać w tych bolesnych okolicznościach”.
Kapłani mają zatroszczyć się także o chorych, samotnych i osoby starsze. W chwili obecnej w Madrycie jest ok. 2 tys. osób zakażonych koronawirusem. Władze spodziewają się, że sytuacja może się jeszcze pogorszyć w ciągu najbliższych dni.
Także inne hiszpańskie diecezje przygotowują się do epidemii. Baskijska diecezja Vitoria, w której liczba osób zakażonych jest bardzo wysoka, wczoraj zamknęła wszystkie kościoły i kaplice na dwa tygodnie.
Podobną decyzję podjęła Komisja Islamska w Hiszpanii zamykając madryckie meczety dla wspólnych modlitw.
Pierwsze arcybractwa pokutne już odwołały tradycyjne procesje podczas Wielkiego Tygodnia. Przewodniczący episkopatu Hiszpanii kard. Juan José Omella zapewnia, że ostateczna decyzja zostanie podjęta w ścisłej wpółpracy z władzami i w zależności od regionu kraju.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.