Limanowski chór "Canticum Iubilaeum" wyśpiewuje radość Zmartwychwstania i składa śpiewające życzenia.
- Składamy najlepsze życzenia świąteczne. Najlepiej możemy to zrobić wyśpiewując je. W czasie, kiedy nie możemy spotykać się na próbach i koncertach, postanowiliśmy nagrać utwór w domu - mówi Krzysztof Młynarczyk, prezes "Canticum Iubilaeum".
Studio Ars Sonora Surrexit Christus / Jadwiga Postrożna / Chór Mieszany "Canticum Iubilaeum" w LimanowejW niezwykłych okolicznościach powstało nagranie utworu wielkanocnego "Surrexit Christus, Alleluja" (muz.Taize). Kiedy nie mogą odbywać się próby i koncerty, Chór Mieszany "Canticum Iubilaeum" postanowił utwór, będący zarazem życzeniami, nagrać w warunkach domowych. W nagraniu wzięli udział chętni chórzyści, którzy samodzielnie nagrywali w domu partię swojego głosu w oparciu o wskazówki dyrygenta. Potem zarejestrowany materiał, który musiał być w idealnym tempie i właściwej tonacji, został zmontowany przez Jakuba Garbacza, zaprzyjaźnionego organistę z katedry łódzkiej, prowadzącego także studio nagrań Ars Sonora w Łodzi.
Dla limanowskich chórzystów była to ogromna radość wspólnego muzykowania i zdalnej pracy. To także dzielenie się radością ze Zmartwychwstania Pańskiego, które w tym roku przeżywamy zupełnie inaczej niż zawsze. - Canticum Iubilaeum to radość śpiewania. Nie możemy się spotykać na regularnych próbach. Nie możemy razem śpiewać na chwałę Bogu. Brakuje nam bardzo tego, stąd pomysł na nagranie w domu. Była to fajna przygoda i nowe muzyczne doświadczenie. Wszystkim życzymy zdrowych i radosnych świąt Zmartwychwstania Pańskiego - mówi Krzysztof Młynarczyk.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.