Posłudze władzy poświęcone jest światowe spotkanie przełożonych zgromadzenia Córek Bożej Miłości. 30 uczestniczek z 12 prowincji zastanawia się jak ożywić poczucie odpowiedzialności i zdrowej współpracy. Rada plenarna rozpoczęła się w Krakowie 6 września i potrwa do 25 września.
Trzy tygodnie obrad i modlitwy po to, by określić stan zgromadzenia oraz aktualne potrzeby. Wśród gości o. Waldemar Barszcz z watykańskiej Kongregacji ds. Duchowieństwa. Matka generalna s. Lucyna Mroczek precyzuje, że chodzi o to, by „przyjrzeć się możliwościom nowego wypowiadania charyzmatu w dzisiejszym świecie, czyli zachować to, co jest istotne, ale wyrażać w innej formie”.
Na świecie Córki Bożej Miłości zajmują się głównie szkolnictwem. Opiekują się też starszymi ludźmi i pomagają w duszpasterstwie, a w Brazylii i na misjach, zaangażowane są w szpitalnictwo. Wszystko w myśl zasady założycielki, m. Franciszki Lechner: czynić dobro, nieść radość, uszczęśliwiać i prowadzić do nieba.
„Szukamy przerozmaitych sposobów, żeby tę właśnie zasadę wypowiadać swoim życiem i działalnością – zapewniła Radio Watykańskie s. Lucyna Mroczek. Natomiast polska prowincjalna dodała, że dzieje się to przede wszystkim przez pracę z młodzieżą. „Mimo, że nie mamy powołań, 1 sierpnia otworzyłyśmy nową placówkę w Bielsku Białej – dom samotnej matki z dzieckiem i okno życia” – powiedziała s. Benwenuta Kaczocha.
Na świecie jest obecnie 1200 Córek Bożej Miłości. Polska prowincja liczy 256 osób i jest jedną z większych w zgromadzeniu.
Zaatakowano regiony chersoński, doniecki i dniepropietrowski.
Ludzie oskarżają mnie o kolaborację. Jak ktokolwiek może tak o mnie mówić?
5,4 mld osób żyje w krajach, gdzie łamane jest prawo do wolności religijnej.
Nic nie wskazuje na to, żeby KE była skłonna wycofać się z założeń systemu ETS 2.
To reakcja na wypuszczeniu w jej kierunku kolejnych balonów.