Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów będzie miał dwa miesiące na rozpatrzenie wniosku Santandera ws. przejęcia banku BZ WBK - powiedziała w poniedziałek prezes UOKiK Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel.
Zaznaczyła jednak, że ze względu na wielkość hiszpańskiego banku sprawą może zająć się Komisja Europejska. "Zgodnie z ustawą rozpatrywanie wniosku może trwać do dwóch miesięcy od momentu jego wpływu" - powiedziała w Krakowie dziennikarzom Krasnodębska-Tomkiel.
"Jeżeli wniosek będzie dobry, to nie sądzę, by ten termin był przekroczony. Do tej sprawy przygotowywaliśmy się już wcześniej, bo były doniesienia o planach sprzedaży BZ WBK" - dodała.
"Bez względu na to, czy to będzie sprawa nasza czy Komisji Europejskiej, nasz głos będzie słyszany, bo Komisja zawsze zwraca się do państw członkowskich o stanowisko w sprawie transakcji, których skutki występują na ich obszarze" - zaznaczyła Krasnodębska-Tomkiel.
Hiszpański bank Santander poinformował w piątek, że za 2,94 mld euro kupi od irlandzkiego AIB 70,36 proc. akcji banku BZ WBK.
Transakcja ma zostać zamknięta w 2011 roku, przy aprobacie walnego zgromadzenia AIB i po uzyskaniu wszystkich zgód, w tym Komisji Nadzoru Finansowego. KNF zapowiada, że po tym jak Santander złoży wniosek o przejęcie BZ WBK, będzie analizować sytuację finansową tego banku, w tym m.in. jego zaangażowanie w długi takich krajów jak Grecja, Irlandia i Portugalia.
O przejęcie BZ WBK starało się również PKO BP oraz BNP Paribas. Minister skarbu Aleksander Grad wielokrotnie podkreślał, że Skarb Państwa zdecydowanie popiera projekt dotyczący przejęcia BZ WBK przez PKO BP.
Transakcja w Polsce dla grupy Santandera będzie trzecim dużym nabytkiem w ostatnich tygodniach. W sierpniu bank przejął 318 oddziałów Royal Bank of Scotland, które szkocki bank musiał sprzedać, ponieważ Komisja Europejska uzależniała od tego zgodę na pomoc brytyjskiego rządu. W Niemczech Santander nabył 173 oddziały szwedzkiego banku SEB.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.