Stacja TVN szuka sprawcy wycieku dokumentu filmowego o współpracy Lecha Wałęsy ze Służbą Bezpieczeństwa - ujawnia "Rzeczpospolita".
W filmie dostępnym w Internecie nie ma napisów tytułowych i listy realizatorów. Jak jednak udało się ustalić gazecie, autorami tej produkcji jest trójka krakowskich dziennikarzy: Monika Góralewska, Piotr Pizło i Krzysztof Brożyk. Film dotyczy współpracy Lecha Wałęsy ze Służbą Bezpieczeństwa.
Dziennikarze podczas pracy nad nim doszli do podobnych ustaleń, co wcześniej autorzy głośnej książki "SB a Lech Wałęsa", historycy Sławomir Cenckiewicz i Piotr Gontarczyk. Z informacji "Rz" wynika, że trwające półtora roku prace montażowe nad filmem skończyły się w marcu. Dlaczego więc stacja jeszcze go nie wyemitowała? Rzecznik prasowy TVN Karol Smoląg twierdzi, że film nie jest gotowy do emisji.
O tej sprawie pisze dziś więcej "Rzeczpospolita".
Wygrał w pierwszej turze. Do powtórzonych nie został dopuszczony.
Kulminacją jubileuszu będzie Uroczysta Msza Święta w Katedrze Wawelskiej zaplanowana na 6 kwietnia.
ISW: brak danych wywiadowczych z USA skutkuje pogorszeniem sytuacji Ukraińców w obwodzie kurskim.