Poza trzema województwami, czyli śląskim, łódzkim i wielkopolskim mówimy o spadku liczby zachorowań; tam są ogniska, które w przyszłym tygodniu powinny wygasać - powiedział w czwartek rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Jak dodał, wtedy tendencja będzie spadkowa w całym kraju.
Podczas konferencji prasowej Andrusiewicz podkreślił, że na wynik potwierdzonych zakażeń nadal rzutuje głównie Śląsk i testowane w tym województwie rodziny górników. "Osoby te są testowane w kwarantannie, więc nie ma obaw o transmisję poziomą w społeczeństwie" - zaznaczył.
Uprzedził również, że napływają kolejne wyniki, które wpłyną na dzisiejszy wieczorny bilans - wieczorem ma pojawić się kolejnych około 100 potwierdzonych zakażeń na Śląsku. "Kończymy testować ostatnią kopalnię, tam też jest kilka wyników dodatnich, ale nie ma już dużych ognisk" - powiedział rzecznik MZ. Dodał, że ogniska na Śląsku zostały zamknięte. "Tak naprawdę na wyniki rzutują głównie rodziny górników, które są testowane w granicach 800-1200 testów dziennie" - powiedział.
"Myślę, że do końca tego tygodnia ta tendencja się utrzyma, ale od przyszłego tygodnia powinniśmy już schodzić z tej ilości zakażonych" - mówił Andrusiewicz.
Zauważył jednocześnie, że "poza trzema województwami, czyli śląskim, łódzkim i wielkopolskim mówimy o spadku liczby zachorowań - wyniki w tych trzech są wyższe, ale liczymy na to, że w przyszłym tygodniu zaczną opadać i ta tendencja (spadkowa) będzie wyglądała wszędzie podobnie".
Zakażenie koronawirusem potwierdzono dotychczas u 22 600 osób, z których 1 030 zmarło. Do tej pory wyzdrowiało 10 560 osób.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.