Lwów obchodzi 100-lecie śmierci św. Zygmunta Gorazdowskiego, opiekuna ubogich i potrzebujących, założyciela Zgromadzenia Sióstr św. Józefa.
Z tej okazji wczoraj wieczorem w katedrze lwowskiej został odprawiona uroczysta Msza św. pod przewodnictwem metropolity lwowskiego abp Mieczysława Mokrzyckiego, a w kuluarach kurii archidiecezjalnej otwarta wystawa „Śladami posługi św. Zygmunta”.
Św. Zygmunt Gorazdowski urodził się w 1845 roku w Sanoku. Jako kapłan archidiecezji lwowskiej, poświęcił swoje życie ubogim i potrzebującym. We Lwowie nazywano go „księdzem dziadów”. Dla podtrzymania dzieł miłosierdzia, które zakładał, powołał do życie zgromadzenie sióstr józefitek. Mówi przełożona delegatury ukraińskiej s. Tobiasza Siemek:
„Miał serce otwarte na potrzeby ludzi. Gdy pracował w Wojniłowie, to panowała wówczas cholera. Służył ludziom i nie bał się choroby. Spowiadał ich, a nawet, jak mówili świadkowie, własnymi rękami wkładał ciała do trumny. Kiedy go przestrzegali, to mówił, że Bóg troszczy się o niego. Gdy pracował we Lwowie, to od samego początku angażował się w pomoc ludziom biednym i potrzebującym pomocy. Założył dom pracy dla żebraków i tanią kuchnię ludową. Był zaangażowany w działalność stowarzyszeń dobroczynnych”.
Józefitki należą obecnie do najliczniejszych rzymskokatolickich zgromadzeń żeńskich na terenie Ukrainy. Opiekują się chorymi i starszymi. Prowadzą przedszkola oraz angażują się w życie wielu wspólnot parafialnych.
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.